-------------
12 maja 2012 - WOJCIECH, Pociągiem na DNI PARY!
Organizatorzy: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl, Fundacja ERA PAROWOZÓW.
Trasa: Poznań Główny - Poznań Starołęka - Poznań Franowo - Pobiedziska - Gniezno. Gnizno - Pobiedziska - Poznań Wschód - Poznań Garbary - Poznań Główny.
Pociąg WOJCIECH odczarował Gniezno! Wspominając dotychczasowe wizyty pociągów turystycznych organizowanych w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl, które w Gnieźnie lub jego okolicach doświadczyły różnych przygód, przekładających się na punktualność pociągów, należy zauważyć, że WOJCIECH był jednym z najbardziej punktualnych pociągów z dotychczas zorganizowanych.
Zdjęcia autorstwa Zbigniewa Marciniaka przybliżą Państwu atmosferę przejazdu pociągiem WOJCIECH. Szczególnie warto zwrócić uwagę na rysunki małych pasażerów pociągu, narysowane na jego pokładzie pod wpływem przeżyć w gnieźnieńskiej parowozowni!
Pociąg WOJCIECH był wyjątkowy pod wieloma względami. Jako pierwszy pociąg w naszej ofercie pociągów rozpoczynających bieg na stacji Poznań Główny był on w pełni zestawiony z historycznego taboru - tj. z dwuosiowych wagonów pasażerskich serii C oraz Ci, a także parowozu Ol49-69 z wolsztyńskiej parowozowni. Lokomotywa została wyprodukowana w połowie XX wieku, wagony w latach 30-tych XX wieku. Pasażerowie oraz wielu przypadkowych obserwatorów - na stacjach, na drogach przy torach kolejowych, a nawet na łąkach i polach, mijanych na trasie przejazdu pociągu - z zachwytem obserwowali historyczny skład pędzącego pociągu. Pociąg WOJCIECH punktualnie o 11:55 wyruszył z II peronu odnawianego głównego dworca kolejowego w Poznaniu. Pociąg przebył trasę przez Poznań Starołękę do planowego postoju na stacji Poznań Franowo. Na tej potężnej stacji towarowej pasażerowie mieli okazję dobrze przyjrzeć sie wszystkim detalom historycznych wagonów i odnowionemu parowozowi Ol49-69, który parę tygodni temu wrócił do służby z gruntownego remontu. Trzeba przyznać, że lokomotywa prezentuje się doskonale! Wygląda i pracuje tak, jakby dopiero została wypuszczona z linii produkcyjnej! W dalszej drodze skład pociągu zatrzymał się na chwilę w Pobiedziskach, skąd ruszył do Gniezna, w którym czekała na niego grupa zainteresowanych mieszkańców miasta i okolic. Już setki metrów przed samą stacją w Gnieźnie, wzdłuż torów, z aparatami fotograficznymi i kamerami, czekali uśmiechnięci ludzie, dla których przyjazd pociągu WOJCIECH był niesamowitym wydarzeniem. Niegdyś parowozy były standardowym widokiem w tych okolicach, dziś było to niespotykaną na codzień atrakcją. Mamy nadzieję, że DNI PARY i przyjazd pociągu WOJCIECH, będą kontynuowane w przyszłości. Pasażerów WOJCIECHa przywitała grupa muzyczna grając na trąbkach. Główny organizator DNI PARY - pan Krzysztof Modrzejewski z Gniezna -witał pasażerów na peronie 3 dworca Gniezno, po czym zaprosił wszystkich do zwiedzania kompleksu parowozowni. W ramach zwiedzania można było obejrzeć potężne hale parowozowni, suwnice umożliwiające niegdyś przenoszenie elementów całych parowozów, wieżę wodną, zachowany żuraw do ładowania węgla do parowozów, obrotnicę, budynki zaplecza technicznego i socjalnego. Ważnym elementem zwiedzania było podziwianie prawdziwego parowozu na obrotnicy oraz uzupełniania wody przez dzielną brygadę strażaków. Po obróceniu parowozu na obrotnicy (umożliwiającego późniejszy powrót pociągu do Poznania z parowozem kominem naprzód) parowóz przejechał na bocznicę obok torów Gnieźnieńskiej Kolei Wąskotorowej - gdzie nastąpiło "Spotkanie Dużego z Małym" czyli dwóch parowozów tj. normalnotorowego Ol49 i wąskotorowego Px48! Po atrakcjach typowo kolejowych pasażerowie pociągu w ramach wolnego czasu zwiedzili miasto. Pociąg WOJCIECH odjechał z Gniezna o 17:45 i po zatrzymaniu na stacjach w Pobiedziskach, Kobylnicy, Poznaniu Wschód oraz Poznaniu Garbary dojechał punktualnie do Poznania Głównego. Na jednej ze stacji po drodze wszyscy pasażerowie wysiedli z pociągu na peron, grupa spotkała się przy parowozie, gdzie wykonano pamiątkowe zdjęcia.
Dziękujemy za nadesłane zdjęcia z przejazdu pociągu WOJCIECH i DNI PARY w Gnieźnie (powyżej materiał Pana Artura Wieczorka, poniżej zdjęcia autorstwa Panów Pawła Dragana i Tomasza Torz).
Impreza w Gnieźnie pozwala mieć nadzieję na ożywienie wielkiego i pięknego kompleksu parowozowni w tym mieście. Pasażerowie pociągu i mieszkańcy tłumnie odwiedzający parowozownię w trakcie DNI PARY, a także chętnie korzystający z przejazdu pociągami turystycznymi z parowozem, już zagłosowali za budową nowego produktu turystycznego w Gnieźnie! Dziękujemy pasażerom za udział w przejeździe pociągu WOJCIECH, za wszystkie sugestie i uwagi, wyrazy radości i zaangażowanie we współtworzenie projektu. Szczególnie dziękujemy i zapraszamy do korzystnia z oferty kolejnych pociagów turystycznych! Materiał filmowy udostępniony w ogólnodostęponych zasobach internetowych: FILM1 - Przejazd pociągu WOJCIECH przez most na Warcie, autor Artur Wieczorek; FILM2 - Przejazd pociągu WOJCIECH przez stację Fałkowo, autor Artur Wieczorek; FILM3 - Odjazd pociągu WOJCIECH ze stacji Poznań Franowo, autor Artur Wieczorek.
-------------
12 maja 2012 - SOKÓŁ, Pociągiem na majówkę!
Organizatorzy: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl, Fundacja ERA PAROWOZÓW.
Trasa: Gniezno - Września - Gniezno.
W ramach zorganizowanych w gnieźnieńskiej parowozowni DNI PARY w dniu 12 maja z Gniezna do Wrześni wyruszył turystyczny pociąg specjalny SOKÓŁ. Skład był zestawiony z historycznych, dwuosiowych wagonów pasażerskich oraz parowozu Ol49-69 z wolsztyńskiej parowozowni. Pociąg przewiózł około 200 pasażerów na lokalnej trasie kolejowej, wzdłuż której wielu miłośników kolei czekało na jego przejazd z aparatami fotograficznymi i kamerami - widok składu RETRO w tych okolicach to nie lada atrakcja. Po krótkim postoju na stacji we Wrześni pociąg SOKÓŁ przestawił się na tor wyjazdowy, po czym odjechał w kierunku powrotnym do Gniezna. Pociąg SOKÓŁ został zorganizowany w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl jako pociąg RETRO. Dziękujemy pasażerom za wspólną podróż i zapraszamy do kolejnych przejazdów pociągami turystycznymi.
-------------
05 maja 2012 - WODNIK, Pociągiem do Aquaparku!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Franowo - Oborniki - Rogoźno Wlkp. - Wągrowiec - Gołańcz - Wągrowiec - Rogoźno Wlkp. - Oborniki - Poznań Strzeszyn - Poznań Główny.
Przejazd pociągu WODNIK organizowanego w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl odbył się 5 maja 2012 roku już po raz czwarty w historii. Inauguracja przejazdów nowoczesnym składem zestawionym z klimatyzowanych wagonów oraz spalinowej lokomotywy SU45 miała miejsce w lipcu 2011 roku i od tego czasu pociąg zyskał swoich stałych pasażerów, do których dołączają kolejne osoby - tworząc za każdym razem bardzo zgraną gromadkę! Prezentujemy Państwu zdjęcia z wycieczki pasażerów WODNIKa - na trasie do wągrowieckiego Aquaparku i gołanieckiego zamku. Autorem zdjęć jest pan Grzegorz Śnieciński, któremu bardzo dziękujemy za udostępnienie materiału.
Specjalnie z okazji przejazdu pociągu WODNIK samorządowcy z miasta i powiatu w Wągrowcu zamówili piąkną, słoneczną pogodę, która towarzyszyła WODNIKowi w czasie całego dnia - dopiero Poznań przywitał nas burzą z piorunami i deszczem, które zapowiadały się ciemnymi chmurami już w czasie przejazdu przez Rogoźno Wlkp. i Oborniki. WODNIK w czwartej już edycji podobnie jak w przypadku poprzednich przejazdów zabrał pasażerów w ciekawą wyprawę dookoła Poznania - przez jedną z największych towarowych stacji kolejowych w Polsce tj. Poznań Franowo oraz przez pólnocną obwodnicę miasta. Pociąg przejechał przez Oborniki i Rogoźno Wlkp. po czym pokonał nieczynną w ruchu pasażerskim linię kolejową Rogoźno - Wlkp. - Wągrowiec. W Wągrowcu pasażerowie mieli okazję do zwiedzenia cioekawej wystawy fotograficznej poświęconej Wągrowcowi i jego przeszłości, a także stałej ekspozycji tutejszego muzeum. Niejako stałym punktem programu zwiedzania była też wizyta w Klasztorze Cystersów z podziemiami, w których spoczywają zakonnicy. Po dwugodzinnym pobycie w Wągrowcu pasażerowie WODNIKa pojechali do Gołańczy, gdzie znani z umiłowania dla Ziemi Gołanieckiej - pani Anna Kabacińska z Regionalnej Izby Tradycji oraz pan Sławomir Maciaszek, przewodnik z Gołańczy - z pasją opowiadali o dziejach miasta Gołańczy i regionu. Grupa odwiedziła okolice XIV-wiecznego zamku, chętni odbyli także krótką wycieczkę po miasteczku. Poniższe zdjęcia z wizyty w Gołańczy przesłał nam pan Sławomir Maciaszek. Serdecznie dziękujemy! Po powrocie do Wągrowca pasażerowie zostali przewiezieni autobusem do Aquaparku. Pasażerowie skorzystali z basenów oraz groty solnej, był także czas na ciepły posiłek i leżakowanie nad jeziorem. Chętni na dworzec udali się piechotą, pozostałych przewiózł ponownie autobus. Punktualnie o godzinie 19:00 WODNIK wyruszył w trasę do Poznania. W tym momencie na niebie pojawiły się ciemne chmury zwiastujące burzową pogodę. Nie miało to jednak wpływu na humory pasażerów, którzy przygotowywali się do wysłuchania krótkiego koncertu jednego z pasażerów - solisty poznańskiego chóru - dziękujemy panu Stanisławowi Ferenc za występ! Dziękujemy wszystkim pasażerom WODNIKa za wspaniałą atmosferę na pokładzie pociągu i w trakcie całej wycieczki. Poniżej prezentujemy refleksje naszej stałej uczestniczki - pani Stanisławy Ferenc. Dziękujemy za ich napisanie i nadesłanie!
WODNIK (bis) 5 maja 2012r.
Wągrowiecka fontanna posmutniała, Na nasz widok nie zatańcowała. Turystyka kolejowa popularności nabrała, Coraz młodszych turystów sobą zainteresowała. Pięciomiesięczne dziecię pierś ssało I zabytek cysterski oglądało. W Aqua Parku ratownicy się przerazili, Gdy tyle luda zobaczyli. Wnet siły wzmocnili. Oczy, jak radary wytężali, Wokoło basenu biegali, Kąpiących pilnowali, Czy się wodą nie opili i o dno nie zahaczyli. Jedna turystka chrabąszcza w portkach przemyciła, Aerobik z nim ćwiczyła. W wągrowieckim autobusie wszyscy się zintegrowali, Nawet na kolana powsiadali, Może i na „barana”,ja tego nie widziałam, Bo przy kierowcy na schodach siedziałam. Pogoda posmutniała, I z płaczem nas żegnała. Pasażerowie z wyjazdu się radowali, Kierownictwu TurKola arie zaśpiewali. Dziewczyny z Obsługi Pociągu,do Rawicza pojechały. Dla ochrony, kolegę z Warszawy zabrały. I ja Wodnikiem jechałam, W salonce dobrą kawę piłam, Tu podsłuchałam, tam podpatrzyłam, I to wszystko w jedną całość skleciłam. Stanisława Ferenc -------------
28 kwietnia 2012 - CEGIELSKI, Pociągiem na Paradę Parowozów!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Grodzisk Wielkopolski - Wolsztyn - Grodzisk Wielkopolski - Poznań Główny.
Tradycyjnie już z okazji kolejnej, tym razem XIX Parady Parowozów na trasie z Poznania do Wolsztyna pojawił się skład ciągnięty przez zabytkową lokomotywę parową z wolsztyńskiej parowozowni. Pociąg CEGIELSKI cieszył się w tym roku bardzo dużą popularnością, składał sie aż z 8 wagonów, na jego pokładzie podróżowało ponad 550 pasażerów. Pociąg CEGIELSKI po raz pierwszy był organizowany według formuły Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl. Pasażerowie otrzymali bilety kartonikowe, stylizowane zgodnie z tradycją na wzór biletów stosowanych w Polskich Kolejach Państwowych w drugiej połowie XX wieku. Skład pociągu był wyposażony w wagon restauracyjny, z którego chętnie korzystali zarówno młodzi jak i nieco starsi pasażerowie - którzy tego dnia z niecierpliwością oczekiwali dotarcia do stolicy parowozów - WOLSZTYNA. Pociąg CEGIELSKI pokonał trasę z Poznania do Wolsztyna i z powrotem praktycznie zgodnie z rozkładem jazdy, zatrzymując się na trasie tylko w Grodzisku Wielkopolskim. Skład był ciągnięty przez parowóz Ol49, który pomimo ciągniętych 8 wagonów bez problemów osiągał zakładane prędkości i rozkładowy czas przejazdu. Przedstawiamy Państwu zdjęcia z przejazdu pociągu CEGIELSKI, a także odnośniki do stron internetowych, na których miłośnicy parowozów umieścili bardzo ciekawe filmy pokazujące przejazd pociągu.
Autorką zdjęć jest Katarzyna Mikołajczewska, której serdecznie dziękujemy za udostępnienie materiału. Materiał filmowy udostępniony w ogólnodostęponych zasobach internetowych: FILM1 - Wyjazd pociągu CEGIELSKI ze stacji Poznań Główny, autor alfajet777; FILM2 - Wyjazd pociągu CEGIELSKI ze stacji Poznań Główny, autor konkretniak91; FILM3 - Pociągi specjalne uruchamiane z okazji Parady Parowozów, autor MrPitagoras1989.
-------------
28 kwietnia 2012 - HIPOLIT, Pociągiem na widowisko "Światło, Dźwięk, Para"!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Grodzisk Wielkopolski - Wolsztyn - Grodzisk Wielkopolski - Poznań Główny.
Bardzo duże zainteresowanie trwającą w dniach 28 i 29 kwietnia w Wolsztynie Paradą Parowozów spowodowało, że tradycyjny przejazd pociągu CEGIELSKI okazał się niewystarczający pod względem liczby dostępnych miejsc dla pasażerów. Postanowiliśmy zatem uruchomić dodatkowy skład na tej samej trasie tj. pomiędzy Poznaniem a Wolsztynem. Pociąg został uruchomiony w sposób umożliwiający dodatkowo obejrzenie widowiska "Światło, Dźwięk, Para". Wyjazd HIPOLITA z Wolsztyna zaplanowano na godzinę 23:05, tj. po zakończeniu widowiska. Pasażerowie korzystający z pociągu HIPOLIT mieli do dyspozycji jeden z najnowocześniejszych składów kursujących po polskich torach - wagony te bowiem kursują na codzień w połączeniu REGIOekspress pomiędzy Szczecinem i Poznaniem a Warszawą i Lublinem. Pociąg był ciągnięty przez lokomotywę spalinową SU45. Przedstawiamy kilka zdjęć z przejazdu pociągu HIPOLIT, autorami są Krzysztof Lubiński i Piotr Rachwalski - dziękujemy za materiał.
Poniżej przedstawiamy Państwu wiersz jednej z pasażerek pociągu HIPOLIT - której sedecznie dziękujemy za jego napisanie i przesłanie
HIPOLIT 28 kwietnia 2012 r.
Przedszkolaki i szkolniacy z rodzicami I dziadkami z radością do Wolsztyna jechali. Czarne kolosy, jak magnes przyciągały. W lokomotywach jest jakaś siła, Która tłumy zgromadziła. Turystyka kolejowa dodatkowo HIPOLITA zorganizowała, Aby brać poznańska Paradę obejrzała. Niektórzy z wyjazdu bardzo się radowali, Transparentem wszem i wobec obwieszczali, Że TurKol z Hipolitem się zbratali, Na Paradę Parowozów mieszczuchów zabrali. Kolosy, jak panienki w czarne sukienki Się przebrały, Jedna wyróżnić się chciała, Na zielono się przebrała. Jedynkami i dwójkami z wdziękiem się toczyły Na końcu razem się połączyły. Z radości piszczały i gwizdały, Czasem parę puszczały. Przed wiaduktem respekt miały, Gdy pod niego wjeżdżały, Przeraźliwie gwizdały, czarną zasłoną się owijały. Nawet Niemcy z Hanoweru i Berlina, W wagonach retro przyjechali, Paradę podziwiali, Choć jedną pasażerkę do szpitala zabrali. Niektórzy RYSZARDEM w Świat westernu się udali, Na drewnianych ławkach do City Rakoniewic pojechali. O dziwo na niewygody nie narzekali. Jak za dawnych lat bywało, Wagonami trzęsło i skrzypiało. Niektórym Piękna Helena frajdę zrobiła, Gdy po polskich monetach się potoczyła. Dzieci radość miały, gdy parowozy w środku zwiedzały.
Opaleni, zakurzeni, z wyjazdu zadowoleni Turyści do Poznania wracali, Na koniec pieśni od pasażera wysłuchali.
Stanisława Ferenc
-------------
14 kwietnia 2012 - PIERNIK, Pociągiem do Torunia!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Gniezno - Trzemeszno - Inowrocław - Toruń Miasto - Inowrocłąw - Trzemeszno - Gniezno - Poznań Główny.
Inauguracja sezonu z pociągami specjalnymi ciągniętymi przez parowozy w roku 2012 miała miejsce 14 kwietnia na trasie z Poznania Głównego do Torunia Miasto. Pasażerów do skorzystania z przejazdu pociągiem turystycznym nie odstraszyły niezbyt zachęcające prognozy pogody, które nie dawały zbyt dużych szans na pogodne niebo bez deszczu. Jak się jednak okazało pogoda dopisała w stopniu wrecz wymarzonym na wycieczkę - było słonecznie, jak na kwietniową porę wręcz ciepło, a deszczu nie było wcale.Mglisty poranek nie zapowiadał tak przyjemnego dnia. Może mglista aura miała wpływ na realizację planowego ułożenia drogi przejazdu dla najszybszego polskiego parowozu - Pm36-2 - Pięknej Heleny, która już około godziny 3:00 w nocy wyjechała z Wolsztyna do Poznania, aby poprowadzić stąd skład PIERNIKa do Torunia. Zapewne zasmucony zamgleniem dużurny ruchu jednej ze stacji na trasie między Wolsztynem a Poznaniem zatrzymał parowóz pod semaforem powodując w ten sposób jego opóźniony przyjazd do Poznania. Pomimo ciężkiej pracy wielu ludzi - w tym maszynistów, rewidentów, serwisantów i całej ekipy organizującej przejazd PIERNIKa niestety błąd jednego człowieka spowodował, że już ze stacji początkowej pociąg wyruszył z kilkunastominutowym opóźnieniem. Pociąg PIERNIK dotarł do Gniezna, gdzie pasażerowie mieli okazję do zwiedzenia kompleksu zabytkowej parowozowni. Przewodnik oprowadził grupę blisko 450 osób po terenie i budynkach parowozowni - w której niegdyś stacjonowało kilkadziesiąt maszyn! Wielu pasażerów zaplanowało powrót do Gniezna i znacznie dłuższe zwiedzanie podczas zaplanowanych na połowę maja DNI PARY.Z Gniezna pociąg wyruszył przez Trzemeszno, Mogilno, Inowrocław do Torunia. Na wielu stacjach pociąg był fotografowany przez miłośników kolei, często goniących go samochodami przez wiele kilometrów - wiele zdjęć i filmów dostępnych jest w zasobach internetowych - aby je zobaczyć wystarczy poszukać przy pomocy dowolnej wyszukiwarki internetowej. Pasażerowie i lokalni mieszkańcy na stacjach mieli okazję podziwniać uzupełnianie wody w parowozie przez strażaków - między innymi w Gnieźnie i Trzemesznie. Dzielnym strażakom dziękujemy za ich pracę i cierpliwe oczekiwanie na zabytkową "Piękną Helenę" w celu zapełnienia jej zbiorników.Pociąg dotarł do stacji Toruń Miasto, na której pasażerowie zostali podzieleni na 10 grup wycieczkowych i z przewodnikami rozpoczęli zwiedzanie przepięknej stolicy województwa kujawsko-pomorskiego. Na długo w ich pamięci pozostanie zapewne wizerunek pieknej panoramy miasta znad Wisły, a wspomnienie Bulwaru Filadelfijskiego, Krzywej Wieży, imponujących Murów Miejskich czy niezależnych Rynków Starego i Nowego Miasta przypomni zapewne smak znakomitych toruńskich pierników! Po kilku godzinach zwiedzania miasta pasażerowie dotarli do pociągu, który wrócił właśnie z przejażdżki z Bydgoszczy, w którą zabrał blisko 350 kolejnych pasażerów spragnionych sentymentalnych podróży pociągiem ciągniętym zabytkowym parowozem. Po kolejnym uzupełnieniu wody w parowozie pociąg wyruszył w podróż powrotną do Poznania. Na trasie niesamowite atrakcje czekały na pasażerów w malutkim Trzemesznie - w którym kilkaset osób oczekiwało na stacji kolejowej z muzyką, śpiewem i tańcami! Takiego powitania nie mieli jeszcze pasażerowie żadnego pociągu uruchamianego w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl! Dziękujemy mieszkańcom Trzemeszna za niezapomniane chwile! Wrócimy do Was na pewno! Nawet wozy strażackie z Trzemeszna, których syreny zazwyczaj zarezerwowane są na ostrzegawcze sygnały podczas odjazdu PIERNIKa wtórowały Pięknej Helenie akompaniując jej gwizdom i buchającej parze! Zapraszamy do obejrzenia FILMU przesłanego przez autora o pseudonimie konkretniak91. FILM - Przejazd pociągu PIERNIK, autor konkretniak91;
Zdjęcia są autorstwa pana Zbyszka Marciniaka - serdecznie dzękujemy! Niestety w Gnieźnie wskutek uszkodzenia sprężarki w parowozie dalsza jazda PIERNIKA w dotychczasowym kształcie musiała się zakończyć - i pasażerowie kontynuowali podróż do Poznania składem elektrycznym. Wielu spośród nich pytało z zaniepokojeniem o stan parowozu martwiąc się o to, jak szybko wróci on do pracy. Uspokajamy, że Piękna Helena powróciła do Wolsztyna już w niedzielne południe i szybko wraca do sił - pod okiem serwisantów. Już niebawem znów obejrzymy ją na Paradzie Parowozów w Wolsztynie!Wszystkim pasażerom pociągu PIERNIK serdecznie dziękujemy za wspaniałą atmosferę stworzoną przez nich na pokładzie pociągu - podróż z Wami to przyjemna kulminacja działań mających na celu rozwijanie turystyki kolejowej w naszym kraju. Jesteśmy pełni podziwu dla pomysłowości pasażerów, którzy w czasie wycieczek nie tylko tańczą i śpiewają, ale także recytują, a nawet zapraszają do przejazdu pociagami przy pomocy własnoręcznie wykonanych wcześniej transparentów! Warto się starać dla Was, Drodzy Pasażerowie!Przepraszamy za wszelkie niedociągnięcia jakie pojawiają się przy realizacji przedsięwzięć z pociągami turystycznymi - zapewniamy, że pracujemy nad poprawą oferty pod względem dostosowania jej do Państwa oczekiwań. Cieszymy się z coraz większego zainteresowania pociągami turystycznymi, które odwiedzają kolejne miejscowości i wszędzie witane są przez tysiące uradowanych ludzi. Jesteśmy do Państwa dyspozycji! Martwią awarie parowozów, które wymagają inwestycji, które umożliwią im dalszą bezawaryjną pracę - niemniej pamiętajmy, że właśnie poprzez wycieczki takie jak pociąg PIERNIK jesteśmy w stanie wspólnie ratować zabytki techniki przed zapomnieniem i smutnym końcem na bocznych torach. To właśnie zwiększające się zapotrzebowanie na przejazdy z parowozami pozwala na planowanie remontów i eksploatacji tych pięknych zabytków.Dziękujemy serdecznie Samorządom Województwa Wielkopolskiego, Miasta Torunia i Miasta Trzemeszna za wsparcie naszych działań - co pozwoliło na zorganizowanie kolejnej imprezy i przysporzenie wielu ludziom radosnych i niezapomnianych chwil! Poniżej przedstawiamy Państwu wiersz jednej z pasażerek pociągu do Torunia - której sedecznie dziękujemy za jego napisanie i przesłanie
PIERNIK 14 kwietnia 2012 r. Oj, tego dnia wiele się działo, Nawet kierownictwo TURKOLA Dodatkowych atrakcji nie przewidziało. Mgła do Torunia nam towarzyszyła, Około południa słońce odsłoniła. Turyści transparentem PIERNIK witali, Do Torunia po pierniki gnali. Turyści kolejowi z Warszawy przyjechali, Trudy podróży ich nie zrażały. PIĘKNA HELENA powodzenie miała, Przez całą trasę do zdjęć pozowała, Nawet bażanty jej się przyglądały. A sarny dogonić ją zamierzały. W Gnieźnie, strażacy jej pragnienie gasili, A my stuletni zabytek zwiedzili, Zaniedbaną parowozownię ożywili. Torunianie tramwaj TRZEŹWY nam zaprezentowali. Przewodnicy historią zabytków nie zanudzali, Krótko i zwięźle informowali. W Trzemesznie duzi i mali, Tłumnie na dworcu nas witali. Kapela Śmieszna z Trzemeszna Na dworcu przez godzinę grała, Przyśpiewkami do tańca zagrzewała. Niektórzy tancerze, Kilińskiego szabelki się wystraszyli, W pudło od skrzypiec się skryli. Strażacy czadu dali, sygnałami i światłem Nas żegnali. PIERNIKIEM 200 turystów jechało, Najmłodsze niecałe 2 lata miało. Smoczek ssało i parowozownię zwiedzało. Nawet Anglicy kolejową turystyką się zainteresowali, Wygodnie w przedziałach się rozlokowali, Polskie pejzaże podziwiali. PIĘKNA HELENA cały dzień się pociła, na kilku stacjach Pragnienie gasiła, Sapała i gwizdała, masę pary wyrzucała. Pudziana pokonała, siedem wagonów za sobą porwała. Z kaprysów jest znana. Przed Gnieznem humory odstawiła, Sprężarkę do wytwarzania pary uszkodziła. Wycieczka wspaniała była, wiele wrażeń zostawiła Stanisława Ferenc
-------------
14 kwietnia 2012 - KO-PIERNIK, Pociągiem wzdłuż Wisły!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Toruń Miasto - Toruń Wschodni - Chełmża - Unisław - Bydgoszcz Główna - Solec Kujawski - Toruń Główny - Toruń Miasto - Toruń Wschodni.
Pociąg KO-PIERNIK to pierwsza impreza zrealizowana na terenie województwa kujawsko-pomorskiego w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl. Można stwierdzić, że debiut wypadł zdecydowanie pomyślnie - humory pasażerów dopisywały, na stacjach pośrednich skład ciągnięty przez zabytkową lokomotywę z wolsztyńskiej parowozowni - Pm36-2, zwaną "Piękną Heleną" - był witany przez tłumy mieszkańców. Pasażerami pociągu byli przede wszystkim mieszkańcy województwa kujawsko - pomorskiego. Co ciekawe - byli to zarówno mieszkańcy Torunia, jak i Bydgoszczy, czy Inowrocławia i Włocławka, a spoza województwa nawet z Warszawy, Gdańska i Łodzi! Także część pasażerów pociągu PIERNIK z Poznania zdecydowała się na kontynuowanire podróży bliźniaczym KO-PIERNIKIEM. Skład pociągu KO-PIERNIK zabrał około 350 pasażerów na spotkanie z przygodą i... strażakami jadąc najpierw linią kolei lokalnej do Bydgoszczy. Na stacjach w Ostaszewie i Unisławiu na KO-PIERNIKA oczekiwały drużyny Straży Pożarnej ze swoimi wozami bojowymi, z których napełniano wodą zbiorniki parowozu. Lokalni samorządowcy na stacjach w Ostaszewie, Chełmży i Unisławiu przygotowali atrakcyjne występy folklorystyczne, występowały zespoły akrobatyczne, zagrała orkiestra dęta, pasażerowie i mieszkańcy usłyszeli o historii lokalnych terenów. Wszędzie tłumy podziwiały najszybszy polski parowóz Pm36-2 z 1936 roku - "Piękną Helenę", króry był główną atrakcją zarówno dla mieszkańców jak i pasażerów KO-PIERNIKA.
Ciekawym elementem trasy pociągu był przejazd przez kolejowo - drogowy most na Wiśle w Bydgoszczy Fordonie - gdzie wiele samochodów jechało równolegle do majestatycznie sunącego parowozu trąbiąc donośnie! Wjazd do Bydgoszczy Głównej odbywał się także przy asyście wielu setek mieszkańców, którzy specjalnie w celu obejrzenia niesamowitego żywego zabytku przyszli na dworzec kolejowy. Pasażerowie pociągu mielu okazję do obejrzenia makiety kolejowej oraz Izby Pamięci. Dalszą trasę pociąg KO-PIERNIK pokonał jadąc tradycyjną linią kolejową łaczącą obie stolice województwa tj. przez Solec Kujawski. Pociąg powrócił po kilkugodzinnej wycieczce do Torunia skąd w dalszą drogę ruszył już jako pociag PIERNIK - zabierając ze sobą ponad 400 osób do Poznania. Wszystkim pasażerom pociągu KO-PIERNIK dziękujemy za wspólne niezapomniane chwile zabawy. Wasze ciepłe przywitanie pierwszej imprezy na terenie województwa kujawsko - pomorskiego świadczy o tym, ze warto planować kolejne wyprawy na te gościnne tereny. Szczególnie dziękujemy samorządom z powiatu bydgoskiego i z gminy Unisław oraz wszystkim brygadom Straży Pożarnej, bez których nie było by możliwe zorganizaowanie przejazdu pociągu z zabytkową "Piękną Heleną" w roli głównej! Wracamy za rok!
-------------
-------------
11 sierpnia 2012 - POJEZIERZE, Pociągiem nad jezioro!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Buk - Zbąszynek - Międzyrzecz - Międzychód - Sieraków Wkp. - Międzychód - Międzyrzecz - Zbąszynek - Buk - Poznań Główny.
Powtórka zorganizowanego po raz pierwszy w sierpniu 2011 roku pociągu turystycznego na gościnne Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie okazała się bardzo udaną imprezą nie tylko dla pasażerów pociągu, ale także dla lokalnych mieszkańców. Pociąg POJEZIERZE sprawnie i bez przeszkód, a co najwazniejsze punktualnie pokonał zaplanowaną trasę, budząc podziw w mijanych miastach, miasteczkach i wsiach. W sumie z oferty przejazdu pociagiem POJEZIERZE skorzystało blisko 400 osób, co ciekawe bilety w 99% zostały sprzedane w sprzedaży internetowej, pomimo, iż przez ponad dwa miesiące były dostępne także na poznańskim dworcu głównym w kasie przewoźnika Przewozy Regionalne.
Wartym zauważenia jest fakt, że pociąg pokonał odcinek Zbąszynek - Międzyrzecz, który w poprzednim roku był w trakcie remontu i z tego powodu w celu realizacji imprezy z planowym przyjazdem do Sierakowa i Miedzychodu niezbędne było wówczas wytrasowanie połączenia przez Rzepin i Sulęcin, co spowodowało niestety niemałe petrturbacje czasowe. Impreza w roku bieżącym połaczona była ze 125-leciem kolei w Sierakowie, z tej okazji oprócz pociągu POJEZIERZE uruchomiono takze dodatkowy pociąg MORENA oraz zabytkowy autobus "ogórek", który przywiózł pasażerów jako Kolejowa Komunikacja Zastępcza SIELAWA trasą równoległą do linii kolejowej Szamotuły - Sieraków. Mamy nadzieję, że już wkrótce linią tą przejedzie - jak za dawnych czasów - najzwyklejszy pociąg! Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z niezwykle udanego przejazdu pociągu POJEZIERZE, a także do obejrzenia filmów zrealizowanych przez pasażerów pociągu. Poniższą fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!
Nasza stała korespondentka - pani Halina Ferenc przygotowała dla Państwa relację pisaną wierszem! Serdecznie dziękujemy!
POJEZIERZE 11.08.2012r.
Z leżakami, ręcznikami i strojami, Plażowicze z TurKolem do Sierakowa jechali. Na trasie ludzie wciąż dosiadali. W Buku II Słoneczna Brygada Zuchów Do nas dołączyła, Z jazdy pociągiem zadowolona była. Pogoda nam nie sprzyjała. Wszyscy w niebo spoglądali, Wzrokiem chmury przeganiali. Niektórzy na zimno dmuchali, Szalik i rękawiczki ze sobą zabrali. Na trasie przejazdu, ludzie tłumnie nas witali, Nawet trzy boćki skrzydłami nam pomachały. Pracownicy pracę przerywali Dawno takiego pociągu nie oglądali. W Zbąszyniu niektórzy nie próżnowali, Na peronie twista tańcowali. Do tańca orkiestra Barda przygrywała Czadu dawała. TurKolowcy jazdę nam urozmaicili, Przez zarośnięte trasy wozili. Otwarte okna za sekatory posłużyły, Wszystkie krzewy skrócili. Sympatycy parowozów, W kamizelkach odblaskowych Po lasach za nami biegali Krzaki przeskakiwali.. W Międzyrzeczu, perony dla nas się skończyły, Na boczny tor nas odstawili. Polska kolej zubożała, Na kiju znak drogowy umocowała. W Sierakowie jedni jezioro oglądali, Inni do stadniny koni się wybrali, Zakole Warty podziwiali, Na chrzest i ślub się załapali. W Międzychodzie, Lokomotywa z wagonami,zdziwienie wywołała, Na stacji się nie zatrzymała. Nasza Amanda dziecięce lata wspominała, Z balonikiem po pociągu paradowała. Na koniec podróży, Pięciu chłopa w barze się ulokowało, Różne piosenki śpiewało, Kierownictwo i my w śpiewie Ich wspomagali Gitarzyście melodie podpowiadali, Halina Ferenc
--------------
28 lipca 2012 - PIAST, Pociągiem na koronację króla!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Starołęka - Poznań Franowo - Oborniki - Rogoźno Wlkp. - Wągrowiec - Skoki - Sława Wlkp. - Kłecko - Gniezno Winiary - Gniezno - Pobiedziska - Poznań Wschód - Poznań Garbary - Poznań Główny.
Należy ocenić, że tegoroczna kontynuacja imprezy zainaugurowanej w roku 2011 okazała się bardzo dobrym pomysłem. Specjalny pociąg turystyczny PIAST miał w roku 2011 problemy techniczne w sprawnym przejeździe na nieczynnym odcinku szlaku kolejowego, co zakończyło się niestety dwugodzinnym spóźnieniem pociągu. W roku 2012 wprowadziliśmy do projektu zmiany mające na celu poprawę punktualności. Pociąg PIAST w roku 2012 przejechał trasą z Poznania przez Wągrowiec do Gniezna i z powrotem do Poznania przez Pobiedziska. Pociąg PIAST w roku 2012 został uruchomiony jako pociąg RETRO. Skład był ciągnięty przez zabytkową lokomotywę parową Ol49-69 z wolsztyńskiej parowozowni. Pociąg składał się z czterech dwuosiowych wagonów pasażerskich (dwa wagony z otwartymi pomostami i dwa tzw. "boczniaki"). Pierwsza godzina przejazdu pociagu PIAST była okazją do obejrzenia Poznania z ciekawej perspektywy - pociąg przejechał dookoła miasta przez stacje Poznań Dębina, Poznań Starołęka i Poznań Franowo, dalej przez towarową obwodnicę miasta na jego pólnocnych krańcach, w tym wysoką estakadą, z której pasażerowie podziwiali Poznań. Dalej pociąg skierował się na północ i przez Oborniki dotarł do Rogoźna Wielkopolskiego. Dalsze kilkanaście kilometrów skład pokonał nieczynną na codzień linią kolejową do Wągrowca. Ciekawostką jest fakt, że jeszcze w 2011 roku w trakcie jej remontu planowano uruchomienie na niej planowych pociągów z Wągrowca do Poznania przez Rogoźno Wlkp. - co ostatecznie stało się faktem, ale tylko na czas zamknięcia i remontu linii Wągrowiec - Poznań przez Skoki.
Powyższe zdjęcia są autorstwa Katarzyny Mikołajczewskiej - serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie.
Przyjazd pociągu PIAST do Wągrowca uświetnił trwające tam Dni Wągrowca. Pasażerowie pociągu z przewodnikami zwiedzili miasto, w tym odwiedzili pocysterski klasztor wraz z podziemiami, wieżę widokową oraz skrzyżowanie rzek Nielby i Wełny. Kilkugodzinnemu pobytowi pasażerów pociągu PIAST w Wągrowcu sprzyjała pogoda, było bardzo słonecznie i ciepło, chwilami wręcz upalnie. W czasie postoju pociągu na dworcu w Wągrowcu strażacy uzupełnili wodę w parowozie. Postój pociągu na dworcu w Wągorwcu był także okazją do recitalu Tadeusza Lisa - poznańskiego barda, który towarzyszył pasażerom pociągu PIAST na całej trasie przejazdu. Pociąg PIAST w dalszą trasę skierował się do Skoków i Sławy Wielkopolskiej, wyremontowaną linią kolejową w kierunku Poznania - zabierając na pokład także kilkudziesięciu mieszkańców Wągrowca, którzy skorzystali z okazji do przejazdu historycznym pociągiem. Najbardziej zachwycone przejazdem były oczywiście dzieci, które pierwszy raz w życiu miały okazję do podziwiania czynnego parowozu. Pociąg od Sławy Wielkopolskiej do Gniezna pokonał odcinek nieczynnej na codzień w ruchu pasażerskim linii kolejowej. Pasażerowie mieli okazję do podziwiania pięknych krajobrazów, pociag przejeżdżał przez lasy, pola i łąki. Często moża było podziwiać sarny i zające, które zaskoczone widokiem pociagu przebiegały wzdłuż torowiska. Ciekawostką były takze grupki miłośników kolei, którzy z aparatami fotograficznymi i kamerami ustawiali się wzdłuż szlaku kolejowego, aby wykonać ciekawe zdjęcia i filmiki. (Niektóre z nich prezentujemy poniżej). >>> FILM <<< autor: 111iskal >>> FILM <<< autor: mariuszekk1 >>> FILM <<< autor: PKPSpotter >>> FILM <<< autor: Kaspi93182 Zapraszamy także do obejrzenia zdjęć z >>> GALERII <<< autorstwa Bartłomieja Słomińskiego. Pierwsze kilometry trasy Sława Wielkopolska - Gniezno obfitowały w wydarzenia przypominające zeszłoroczny przejazd pociagu PIAST, parowóz miał bowiem problemy z przyczepnością na leśnym odcinku podjazdu, na nieużywanej na codzień linii kolejowej. Wilgotna i bujna roślinność powodowała, że koła parowozu ślizgały się, co momentami powodowało znaczne zwolnienia, a nawet zatrzymanie pociągu. Warto w tym miejscu podziękować maszynistom parowozu, którzy stracili dużo nerwów przy pokonaniu tego odcinka. Dzięki ich ciężkiej pracy i pomysłowemu podsypywaniu ziemi pod koła pociąg pokonał trudny odcinek. Maszynistom przy tej pracy pomogli dwaj pasażerowie pociągu! Dziękujemy serdecznie panom Mariuszowi i Arturowi za zaangażowanie! Warto wspomnieć zatrzymanie pociągu na nieczynnej stacji kolejowej w Kłecku - na której gremialnie witali nas lokalni mieszkańcy i prawdziwy zawiadowca stacji! Przejazd pociągu PIAST nad pięknym jeziorem w Kłecku był tego dnia z pewnością motywem bardzo wielu zdjęć wykonanych zarówno przez foto-amatorów jak i profesjonalistów fotografii. Warto wrócić do Kłecka z kolejnym pociągiem turystycznym.
Powyższe zdjęcia są autorstwa Artura Wieczorka, któremu serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie.
Dzięki odpowiedniemu zaplanowaniu rozkładu jazdy jeszcze przed ustalonym czasem PIAST przybył na stację Gniezno Winiary. Wielu pasażerów udało się na zakupy do pobliskiego marketu. Postój ten przydał się z racji bardzo wysokiej temperatury - upał dawał się bardzo mocno we znaki pasażerom. Zaopatrzeni w zimne napoje pasażerowie byli gotowi do wjazdu PIASTa na główną stację w Gnieźnie do celu podróży. Na pokład pociągu dodatkowo wsiadło kilkudziesięciu mieszkańców Gniezna, którzy podobnie jak wcześniej wągrowczanie mieli ochotę skorzystać z możliwości przejazdu historycznym pociagiem z parowozem. Pociąg PIAST przybył punktualnie do stacji Gniezno, gdzie przywitał go znany wszystkim pasażerom zawiadowca stacji w charakterystycznej czerwonej czapce kolejarskiej i z lizakiem w dłoni! Pasażerowie przeszli razem z nim całą grupą pod katedrę gnieżnieńską, gdzie trwały inscenizacje związane z historycznymi wydarzeniami z czasów średniowiecza. Punktem kulminacyjnym tych wydarzeń była koronacja królewska, która w pewnym momencie jako widowisko plenerowe mogła stanąć pod znakiem zapytania. Powodem tego były bowiem bardzo ciemne chmury, które nadciągały nad Gniezno od północy i zachodu, istniało niebezpieczeństwo silnego oberwania chmury, także doniesienia z innych miejscowości o ulewach i burzach były niepokojące. Ostatecznie okazało się jednak, że pogoda sprzyjała organizatorom i koronacja odbyła się bez ulewy i silnych wiatrów, z niewielkim tylko opóźnieniem.
Powyższe zdjęcia są autorstwa Szymona Szaumkessela, któremu serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie.
Pasażerowie powrócili po obejrzeniu inscenizacji koronacji do pociągu, który czekał na nich przy 1 peronie gnieźnieńskiego dworca kolejowego. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w międzyczasie uzupełnili wodę w tendrze parowozu, a towarzyszący pasażerom bard dał kolejny recital na peronie gnieźnieńskiego dworca. Cieszymy się, że tegoroczny przyjazd pociau PIAST do Gniezna odbył się bez żadnych niespodzianek, wszystko było realizowane punktualnie i bez przeszkód, ku uciesze pasażerów i obserwatorów zgromadzonych wzdłuż nietypowej, bardzo urozmaiconej trasy przejazdu. Warto planować podobne imprezy dla pasażerów, którzy czerpią tak wiele radości z przejazdu specjalnymi pociągami turystycznymi. Markowy Produkt Turystyczny TurKol.pl jest właśnie dla Was drodzy pasażerowie - dziękujemy Wam za wspólne chwile i cieszymy się, że każdy kolejny pociąg staje się coraz lepszą okazją do wspólnej zabawy i podziwiania otaczającego nas świata. Nasza stała korespondentka - pani Stanisława Ferenc przesłała nam tradycyjną relację pisaną wierszem! Serdecznie dziękujemy! ...
-------------
24 czerwca 2012 - KATAMARAN, Pociągiem na pełne morze!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Krzyż - Szczecin Główny - Nowogard - Kołobrzeg - Kołobrzeg Port - Nowogard - Szczecin Główny - Krzyż - Poznań Główny.
Zachęceni rosnącą popularnością przejazdów pociągów turystycznych - postanowiliśmy w 2012 roku wprowadzić na rynek nowy produkt - w postaci imprezy, polegającej na przejeździe pociągu turystycznego prowadzonego standardową lokomotywą spalinową, zawierającego nowoczesne wagony pasażerskie, wyposażone między innymi w klimatyzację i bezpłatny dostęp do bezprzewodowego internetu (wi-fi) uruchomionego w relacji nad morze. Głównym punktem programu przejazdu pociągu, którego inauguracja nastąpiła w dniu 24 czerwca 2012 roku był rejs prawdziwym statkiem - katamaranem - od któego wziął właśnie swą nazwę pociąg. Zapraszamy do obejrzenia kilkunastu zdjęć z wizyty tego niesamowitego pociągu w Kołobrzegu i w samym porcie - do którego obowiązkowo wjechał pociąg KATAMARAN. O ile wjazd pociągu PIRAT miał miejsce już trzykrotnie (w latach 2002, 2011 i 2012), o tyle pociagu zestawionego z nowoczesnych wagonów jeszcze chyba w kołobrzeskim porcie nie było! Zdziwieniu mieszkańców i turystów nie było miary!
Dziękujemy pani H.Ferenc za przesłany ciekawy wiersz będący swego rodzaju relacją z przejazdu pociagiem Katamaran. KATAMARAN 24 czerwca 2012 r.
Nasza turystyka kolejowa Szwajcarów pobiła, Dwie trasy do Kołobrzegu wymyśliła. Szwajcarzy Czekoladowym Pociągiem Winnice oglądają, My PIRATEM przez Piłę przejechaliśmy, KATAMARANEM Szczecin objechaliśmy. Dzieci salon do zabawy dostali, Pół dnia z Kapitanem harce wyczyniali. W dwóch wagonach chóry seniorów się rozlokowały Nawet rosyjskie ballady śpiewały. Byśmy do Portu nie wjechali, Tory zabarykadowali. Służby wnet się uporały, Na lawecie auta odholowali. Abyśmy na organizatorów nie narzekali, Tu i ówdzie pisma o ładną pogodę rozesłali. Turkolowcy, jak mrówy się uwijali, Biuletyny i prospekty rozdawali, Z każdym pogadali, Wyjazd nad Balaton obiecali, Nawet w pociągu mecze będą transmitowali. Z olsztyńskiego, krakowskiego i berlińskiego, Ludzie pociągiem się interesowali, Chętnie z Turkolem na wycieczki by jechali. Załoga KATAMARANA radośnie nas powitała, Trzy pokłady do dyspozycji oddała. Przez godzinę po Bałtyku pływaliśmy, Jod w płuca wciągaliśmy. Z pracą w porcie nas zapoznali, Dok suchy, kutry rybackie Okręt wojenny nam pokazali, W Krzyżu Sokiści nieżyczliwi byli Wycieczki nam pozazdrościli, Za murem się schowali, Na Katamarana z niecierpliwością czekali. Ledwo palacze wagon opuścili, Wnet Sokiści przy nich byli. Dowody osobiste zażądali, Do kajetu za karę wpisali. Palacze uważajcie, Szerokim łukiem Krzyż omijajcie. Z wyjazdu do Kołobrzegu bardzo się radowałam, W Poznaniu na dworcu, Katamarana Wiankiem przywitałam. Halina Ferenc
-------------
9 czerwca 2012 - ZIEMIANIN, Pociągiem do przygody!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Franowo - Środa Wlkp - Jarocin - Koźmin Wlkp. - Krotoszyn - Krobia - Leszno - Kościan - Poznań Główny.
Uruchomiony po raz pierwszy w roku 2011 pociąg ZIEMIANIN cieszył się dużym zainteresowaniem ze strony pasażerów, co spowodowało powtórzenie imprezy także w roku bieżącym. Zainteresowanie przekłada się na nasze działania i rozwój oferty połączeń turystycznych - zpraszamy do obejrzenia i przeczytania relacji z bardzo udanej imprezy jaką był przejazd pociagu turystycznego ZIEMIANIN w dniu 9 czerwca 2012 roku. ZIEMIANIN rozpoczął podróż na stacji Poznań Główny, dalej przejechał trasą przez Poznań Franowo - jedną z największych stacji towarowych w Polsce i dalej do Środy Wielkopolskiej, w której sam wiceburmistrz witał pasażerów pociągu na peronie! Później pasażerowie przeszli na peron średzkiej wąskotorówki, gdzie przedstawiono jej historię i teraźniejszość, a część pasażerów mogła skorzystać z przejazdu w obrębie stacji wąskotorowym pociągiem ciągniętym przez prawdziwy, wąskotorowy parowóz! >>FILM1<< autorstwa pana Roberta Majewskiego; >>FILM2<< autorstwa pana Roberta Majewskiego. Kolejną stacją w przejeździe ZIEMIANINa był Jarocin, w którym zaplanowano wiele atrakcji - w tym przede wszystkim wjazd pociągu do lokomotywowni, w której Towarzystwo Kolei Wielkopolskiej prowadzi kolejowe muzeum. Pasażerowie z niepokojem oczekiwali wjazdu do tego gościnnego miejsca - co w przeciwieństwie do roku ubiegłego w 2012 roku stało się faktem. Parowóz prowadzący ZIEMIANINa dojechał do samej obrotnicy jarocińskiej szopy, gdzie został odłączony od składu, obrócony i wstawiony na stanowisko lokomotywowni! Tu odbyła się sesja zdjęciowa z innym taborem znajdującym się w szopie - między innymi z parowozem Tki3. Festyn w jarocińskiej lokomotywowni ściągnął do niej blisko 1000 osób! Mieszkańcy miasta i pasażerowie pociągu ZIEMIANIN mieli okazję obejrzeć zbiory zabytkowego taboru kolejowego, zabytkowe samochody ustawione w budynku lokomotywowni, makiety kolejowe, a także podziwiali obrót i uzupełnienie wody w parowozie. Dziękujemy jarocińskim strażakom! Dalsza trasa pociągu przebiegała w kierunku południowym, po około 20 minutach jazdy pociąg zatrzymał się na stacji w Koźminie Wielkopolskim, na której czekał na nas burmistrz tego gościnnego miasteczka z dużą grupą roześmianych mieszkańców! Furorę robiły jabłka z tutejszych sadów, a wszystkich bardzo zaciekwaliła drużyna strażaków w historycznych strojach z zabytkową pompą. Wszyscy doskonale sie bawili, krótki czas postoju bardzo szybko minął i pociąg ruszył do Krotoszyna.
Zdjęcia autorstwa Grzegorza Śniecińskiego pokazują co działo się w Krotoszynie w dniu przyjazdu pociągu ZIEMIANIN.
Niesamowite przyjęcie ZIEMIANINa przez mieszkańców Krotoszyna na długo wszystkim zapadnie zapewne w pamięci. Dworzec krotoszyński nie gościł tylu ludzi od bardzo wielu lat! Warto obejrzeć powyższe zdjecia z Krotoszyna - mieszkańcy miasta w długim, wesołym orszaku, z bryczkami i z ułanami na koniach, przeszli z rynku do dworca i tu bawili się razem z pasażerami ZIEMIANINa. Słodki poczęstunek dla pasażerów ufundowany przez gościnne władze miasta i powiatu był miłą niespodzianką, która w jeszcze większym stopniu umiliła pobyt w Krotoszynie. Na placu przed dworcem odbyły się pokazy jazdy na motocyklach, chętni pasażerowie mieli okazję przejazdu po mieście specjalnym autobusem z przewodnikiem. Parowóz w tym czasie był obsługiwany przez tutejszych strażaków - którzy łatwo poradzili sobie z jego pragnieniem. Niestety wizyta w Krotoszynie szybko się skończyła, warto wrócić tu za rok! Fotorelację z przyjazdu pociągu ZIEMIANIN do Krotoszyna przesłał nam pan Robert Radajeski - któremu serdecznie dziękujemy! >>Relacja ZIEMIANIN w Krotoszynie<< Kolejną stacją pociągu ZIEMIANIN była Krobia, w której na jego przyjazd oczekiwały setki mieszkańców. Przed przyjazdem pociągu do tego gościnnego miasteczka nad dworcem przeszła ulewa, która nie przestraszyła jednak uczestników festynu. Trzygodzinny festyn na stacji w Krobi obfitował w atrakcje - przygotowane przez władze gminy Krobia, powiatu gostyńskiego oraz Gościnnej Wielkopolski. Pasażerów na peronie dworca w Krobi witali prezes Gościnnej Wielkopolski oraz burmistrz Krobi. Warto zwrócić uwagę, że najwięcej pasażerów na pokładzie pociagu było na odcinku z Krotoszyna do Krobi - między innymi dzięki temu, że mieszkańcy Krobi specjalnie w celu skorzystania z okazji przejazdu pociągiem z parowozem przyjechali do Krotoszyna specjalnymi autobusami zorganizowanymi przez urząd miasta w Krobi. W trakcie postoju ZIEMIANINa na stacji w Krobi odbyły się Eliminacje Mistrzostw Wielkopolski w Drezynach Ręcznych, drużyna obsługi pociągu ZIEMIANIN zdobyła VIII miejsce plasując się w środku stawki startujących drużyn. Pasażerowie pociągu mieli okazje zwiedzić specjalnym autobusem z przewodnikiem Krobię i jej okolice, pozostali wraz z mieszkańcami oglądali program artystyczny na scenie ustawionej na tyłach dworca. Niedaleko prezentowali sie miłośnicy starych motocykli i samochodów ze swoimi maszynami. Zarówno na dworcu w Krobi jak i wcześniej w Krotoszynie przed dworcami prezentował się zabytkowy autobus "Ogórek". Właściciel i konduktorka byli ubrani w historyczne mundury stosowane w PKS w latach 70-tych XX wieku. Punktualnie o 19:40 pociąg ZIEMIANIN odjechał z Krobi w kierunku Leszna, gdzie odłączono parowóz, który pojechał do macierzystej parowozowni w Wolsztynie, a pociąg do Poznania pociągnęła lokomotywa elektryczna. ZIEMIANIN zameldował się kilka minut przed planowanym czasem w Poznaniu. Wszystkim pasażerom serdecznie dziękujemy za udział w przejeździe pociągiem ZIEMIANIN. Wspaniała atmosfera w pociągu i na stacjach to Wasza zasługa - drodzy pasażerowie! Na koniec prezentujemy link do strony jednego z naszych pasażerów - pana Mateusza Cuske - który umieścił relację z przejazdu pociągu ZIEMIANIN. Serdecznie dziękujemy za udostępnienie ciekawego materiału. >>Relacja ZIEMIANIN<< autor: Mateusz Cuske
-------------
2 czerwca 2012 - PIRAT, Pociągiem nad morze!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Piła Główna - Szczecinek - Kołobrzeg Port - Szczecinek - Piła Główna - Poznań Główny.
Pociąg PIRAT jako klasyka turystycznych pociągów specjalnych 2 czerwca 2012 roku przemierzył stałą trasę kolejową z Poznania przez Piłę, Okonek, Białogard do Kołobrzegu i z powrotem. Wierna ekipa stałych pasażerów skorzystała z przejazdu pomimo tego, że na kilka dni przed wyjazdem prognozy pogody nie wróżyły typowego ciepłego i słonecznego weekendu. Także nowi pasażerowie, którzy jednak pomimo nienajlepszych prognoz zdecydowali się skorzystać z wycieczki nie mieli czego żałować! >> Relacja FILM autor: miastokołobrzeg << W roku 2012 pociąg PIRAT był ciągnięty przez niedawno wyremontowany parowóz z wolsztyńskiej parowozowni - OL49-69, który doskonale poradził sobie z relatywnie trudną trasą, nie pozbawioną pagórków i nienajłatwiejszych podjazdów. Pociąg złożony z ośmiu wagonów na większości stacji i przystanków meldował się punktualnie. Poważniejsze opóźnienie nastąpiło tylko na odcinku z Okonka do Piły, a było spowodowane zmianą planów dotyczących uzupełnienia wody w parowozie - zamiast w Pile miało to miejsce w Okonku. Najlepszą relacją są zdjęcia i filmy jakie w bardzo dużej liczbie pojawiły sie w zasobach internetowych po przejeździe PIRATa. Zapraszamy do obejrzenia kilku z nich oraz do samodzielnego przeszukiwania internetu. >>Relacja FILM1 autor: Piotr Szatkowski<< >>FILM2 (Grzmiąca) autor: 73Paweł<< >>FILM3 (Budzyń) autor Artur Wieczorek<< Przejazd pociągu PIRAT 2012 był tradycyjnie związany z Międzynarodowym Dniem Dziecka. Dzieci, których na pokładzie pociągu było ponad 300, bawiły sie świetnie, między innymi dzięki prawdziwemu piratowi, który organizował dla nich konkursy i zabawy, rozdając przy okazji nagrody i cukierki. Wszyscy bawili się wspaniale, co po raz kolejny pokazuje, że warto organizować pociągi turystyczne. Dziękujemy Wam wspaniali pasażerowi za udział w imprezie oraz za wszelkie uwagi i sugestie składane mailowo i telefonicznie, a także przy okazji przejazdu pociągiem.
Poniższe zdjęcia autorstwa Zbigniewa Marciniaka przybliżą Państwu atmosferę przejazdu pociągiem PIRAT.
Mamy dla Państwa takze niespodziankę w postaci utworu powstałego po przejeździe pociągiem PIRAT, przesłanego przez jedną z naszych najwytrwalszych i najwierniejszych podróżniczek - panią Stanisławę Ferenc - serdecznie dziękujemy za zaangażowanie!
PIRAT 02 czerwca 2012 Lokomotywa parowa sensacje wzbudzała. W Poznaniu na dworcu swoich fanów miała. Miłośnicy parowozów za nami jeździli, W różnych pozach zdjęcia robili. Statywy rozstawiali, z komórek pstrykali. Nawet drabiny ze sobą wozili, By ujęcia piękne były. „Piraci” po peronie spacerowali, Transparentem dzieci witali. „Piratka” dzieciom podróż umilała, Zabawy i gry wymyślała. Prezenty rozdawała Mamusie, tatusie, babusie i ciociusie Wyróżnieni zostali, Prospekty i płyty o Wielkopolsce dostali. Kawosze i piwosze tłumnie bar oblegali, Nawet z „Polaka” się odpytywali, Marię Konopnicką i Na jagody pamiętali. W Kołobrzegu PIRATA złodzieje zaatakowali, W opuszczonych wagonach buszowali, Co zobaczyli to głabili. Niemowlaki, a jakże, z Dnia Dziecka skorzystały, PIRATEM do Kołobrzegu jechali. Piła niegościnna była, Chmurami deszczowymi słońce zakryła. Porywistym wiatrem nas przegoniła. W Kołobrzegu ludziska oczy przecierali Gdy Smoczysko Czarne przez miasto jechało, O parkowe gałęzie się ocierało, Do apartamentowych okien zaglądało. Niektórzy kierowcy przed Smokiem uciekali, Autami wjazd do portu zablokowali. W Kołobrzegu wesoło było, bo słońce świeciło. Jedni latarnię morską zwiedzali, Panoramę Kołobrzegu oglądali. Inni po molo spacerowali, Z wiatrem się zmagali. W pociągu kierownictwo TurKola biegi trenowało, Tam i z powrotem cały skład pociągu przemierzało, Co chwilę pasażerów o wszystkim informowało. W Okonku strażacy Smokowi Czarnemu pragnienie ugasili, A nam sygnałami i światłami szczęśliwej podróży życzyli. Piękna Helena bardzo się popłakała, że z dziećmi Nie jechała. Ci co Piękną Helenę znają, błagają, naprawiajcie i łatajcie Tylko Pięknej Heleny Warszawiakom nie oddajcie. Strój piratki na siebie włożyłam i świetnie się bawiłam Stanisława Ferenc
Poniżej prezentujemy także zdjęcia autorstwa Pana Bronisława Gajewskiego z Tychowa - serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie!
|
-----------
16 lutego 2013 - Wodnik, pociągiem do Aquaparku!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Franowo - Oborniki - Rogoźno - Wągrowiec - Gołańcz - Wągrowiec - Rogoźno - Oborniki - Poznań Główny.
Inauguracja trzeciego sezonu z Markowym Produktem Turystycznym TurKol.pl odbyła się 16 lutego 2013 roku. Na pokładzie pociągu WODNIK stukilkudziesięciu pasażerów podróżowało z Poznania do wągrowieckiego Aquaparku i do zamku rodu Pałuków w Gołańczy. Pociąg był złożony z trzech wagonów, w tym dwóch komfortowych wagonów RegioEkspress, kursujących na codzień z Poznania do Lublina i Warszawy oraz z wagonu salonki, który tego dnia dodatkowo pełnił funkcję wagonu restauracyjnego. Wycieczka pociągiem WODNIK została zorganizowana już po raz szósty. Bardzo cieszy fakt coraz większego zainteresowania Markowym Produktem Turystycznym TurKol.pl i zwiększającą sie z pociągu na pociąg frekwencją pasażerów.
Powyższą fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy! Podobnie jak w przypadku wielu pociągów w 2012 roku relację wierszem przygotował nasz pokładowy SZUWAREK - czyli Pani Halina Ferenc - także serdecznie dziękujemy!
WODNIK 16 lutego 2013 r. Troski i kłopoty za sobą zostawili, Tłumnie do WODNIKA przybyli, Seniorzy z Lubonia i Umultowa, Tatusie i mamusie z pociechami, Kawalerowie i małżonkowie. Turyści z Dworca Letniego wyjechać mieli, Przewoźnicy w ostatniej chwili Dworzec z rozkładu zdjęli. Turkolowcom komórki się grzały, Gdy esemesy o zmianie dworca do wszystkich wysyłali. Pasażerowie szlakiem pociągów towarowych jechali, Rataje, Franowo, Naramowice i Winogrady oglądali. Barman w kanciapie, jak w saunie się uwijał, Przez zatłoczony korytarz zgrabnie tacami wywijał. Odsmażone pierogi, kiełbaski z wody, Kiełbaska pieczona i jajecznica smażona. Kawa i herbata w porcelanie podana. Zapachy nozdrza drażniły, Apetyty pobudziły. Amanda „ wujków i ciocie” serdecznie przywitała, W Wągrowcu, pasażerów pilnowała.. Turyści w Wągrowcu Farę i Muzeum zwiedzili, W Gołańczy Basztę zobaczyli. W Aquaparku, jedni do Wieliczki wzdychali, Sól w płuca dostali. Inni, jak śledzie w basenie się moczyli, Dobrowolnie, pod bicze wodne się nadstawili. Dzięki Turkolowi, turyści się zrelaksowali, Nawet pieśni w wykonaniu pasażera wysłuchali. Szuwarka kapelusz podziwiali. Czwarty raz Wodnikiem jechałam, Po zimie się zrelaksowałam SZUWAREK Halina Ferenc
--------
06 października 2012 - Borowik, pociągiem na grzybobranie!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Krzyż - Gorzów Wlkp. - Skwierzyna - Międzychód - Kłosowice - Sieraków Wlkp. Sieraków Wlkp. - Kłosowice - Międzychód - Skwierzyna - Gorzów Wlkp. - Krzyż - Poznań Główny.
Na zakończenie sezonu turystycznego 2012 z Markowym Produktem Turystycznym TurKol.pl pasażerowie mieli okazję do skorzystania z wycieczki na grzyby na gościnne Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie.
Pociąg BOROWIK był prowadzony lokomotywą spalinową SP32 oraz na odcinku od Krzyża do Sierakowa dodatkowo wspomagającą lokomotywą SM42, dzięki której możliwa była szybka zmiana kierunku jazdy na stacji w Sierakowie - która według Polskich Linii Kolejowych pozbawiona jest możliwości przejazdu drugim torem lokomotywy oraz jej przeczepienia z początku na koniec w celu jazdy w kierunku powrotnym. Pociąg cieszył się dużym zainteresowaniem, wielu pasażerów korzystając z okazji zebrało pełne kosze grzybów, a zabawa na pokładzie pociągu i na zorganizowanym w Kłosowicach (gmina Sieraków) pikniku grzybowym na długo pozostanie wszystkim pasażerom w pamięci. Warto przypomnieć sobie te ciekawe chwile...
Pociąg BOROWIK wyruszył z Poznania o 7:23, co było porą dostosowaną do osób niekoniecznie lubiących bardzo wczesne wstawanie. Jak się później okazało nie przeszkodziło to w zbieraniu grzybów, których pasażerowie przywieźli z imprezy znaczne ilości. Morał jest jeden - aby grzybobranie zakończyło się sukcesem nie trzeba zrywać się o 4 rano, wystarczy pojechać do lasu na gościnne Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie!
Humory dopisywało pomimo deszczowej pogody, do tańca od samego rana przygrywał niezawodny GRAJEK, na herbatę i inne grzejące napoje zapraszał KUCHCIK! Na kolejnych stacjach dosiadali pasażerowie, we Wronkach było ich całkiem sporo, co było związane z faktem, ze właśnie tam do pociągu wsiadła grupa pasażerów, która przyjechała z Miedzychodu i Sierakowa specjalnym autobusem. Szczególnie cieszymy się, że mieszkańcy goszczącego nas regionu chętnie dołączają do pasażerów pociągów turystycznych spod znaku TurKol.pl.
W Krzyżu pasażerowie mieli okazję podziwiać jeden z większych węzłów kolejowych na tych terenach, krzyżują sie tu linie z Poznania do Szczecina oraz z Berlina do Gdańska. Do pociągu BOROWIK dołączono dodatkową lokomotywę spalinową, skład został przestawiony na tor przy peronie 4, z którego możliwy jest wyjazd w kierunku Skwierzyny i Międzychodu. Pasażerowie podczas postoju w Gorzowie Wielkopolskim mieli okazję do obejrzenia wyremontowanego budynku dworca, część z nich skorzystała także z krótkiego krajoznawczego spaceru po mieście.
W dalszą drogę pociąg BOROWIK wyruszył do Skwierzyny, gdzie zwłaszcza na miłośników kolei czekała duża niespodzianka w postaci silnej lokomotywy spalinowej tzw GAGARINA, która jakby na zamówienie czekała na torze przy peronie, wdzięcznie pozując do zdjęć. Część z pasażerów korzystając z okazji dostała się nawet do kabiny maszynisty, który chętnie prezentował wnętrze stalowego potwora. Pogoda w dniu przejazdu pociągu BOROWIK była zapewne jedną z większych niespodzianek dla wszystkich uczestników przejazdu, zwłąszcza dla organizatorów, którzy nawet w najśmielszych snach nie marzyli o tak wspaniałych warunkach. W czasie przejazdu pociągu, zarówno porannego w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego i dalej Sierakowa, a także w kierunku powrotnym pociagowi towarzyszył deszcz i pochmurne niebo, chwilami zwłaszcza w godzinach popołudniowych opisując pogodę można mówić o ulewie, a nawet o połączonej z nią wichurze. W czasie pobytu pasażerów w Sierakowie, Kłosowicach i Miedzychodzie pogoda zaskoczyła pozytywnie - świeciło słońce, chmury ustąpiły miejsca niebieskiemu niebu i zrobiło się nawet relatywnie ciepło! Na grzyby jesienią tylko na Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie - tu nawet pogoda sprzyja grzybiarzom!
W Międzychodzie na pociąg BOROWIK oczekwiało kilkanaście osób, które skorzystało z mozliwości przejazdu, rzadkim niestety w tych okolicach pociagiem pasażerskim, w sumie pociąg BOROWIK zanotował frekwencję ponad 200 osób.
Zdecydowana większość pasazerów wysiadła w Kłosowicach - na uroczym przystanku osobowym położonym pomiędzy Międzychodem a Sierakowem. Miejscowy sołtys wraz z mieszkańcami przywitał gości na odnowionym peronie, po czym grzybiarze wybrali się do lasu, a pozostali chętni przystąpili do jedzenia i zabawy w specjalnie przygotowanym leśnym gościńcu! To właśnie tu odbywał się piknik grzybowy, była okazja do wspólnych tańców, posilenia się wyrobami miejscowych wytwórców - były kiełbaski z ogniska, były też wspaniałe pomidory. Organizatorzy pomyśleli też o napojach, zarówno chłodzących, jak i grzejących. Mamy na myśli oczywiście herbatę! Część pasażerów wybrała się natomiast pociągiem do Sierakowa, niektórzy zwiedzali miasto, inni odwiedzili znajomą pizzerię, jeszcze inni skorzystali z przejazdu lokalnym pociągiem MORENA, uruchomionym dla lokalnych mieszkańców na trasie Sieraków Wlkp. - Międzychód - Sieraków Wlkp.
Kilkugodzinny pobyt w Kłosowicach, położonych na terenie gminy Sieraków, pozwolił pasażerom pociągu BOROWIK na spokojne i odprężające spacery po lesie, dał szanse na poznanie ciekawych ludzi, atmosfera wśród pasażerów była wręcz rodzinna, co tym bardziej cieszy i dopinguje do dalszej pracy przy przygotowywaniu kolejnych pociągów spod znaku Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl. Powrót z Sierakowa do Poznania odbył się tą samą trasą, przez Międzychód, Skwierzynę, Gorzów Wielkopolski i Krzyż. Pasażerów na stacji w Międzychodzie czekała jeszcze jedna niespodzianka w postaci mini-koncertu, a także możliwość skosztowania fantastycznej zupy borowikowej! Palce lizać!
Ostatni pociąg organizowany w ramach projektu TurKol.pl w sezonie 2012 przeszedł do historii. Nadszedł czas podsumowania i rozliczenia, a także planowania kolejnych projektów. Warto zaznaczyć, że dla takich pasażerów, jak w pociągu BOROWIK warto rozszerzać ofertę pociągów turystycznych! Tak jak patrząc na poniższe zdjęcie wieczornego krajobrazu Gorzowa Wielkopolskiego widzianego znad Warty mozna powiedzieć, że następnego dnia znów miasto wybudzi się ze snu i zaświeci słońce - tak podobnie już dziś zapewniamy Państwa, że po jesienno-zimowej przerwie w uruchamianiu pociągów turystycznych spod znaku Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl odjadą kolejne pociągi ku przygodzie, słońcu i radości!
Dziękujemy za ciepłe przyjęcie inicjatywy, za wszelkie uwagi i sugestie, za każdego maila i każdy telefon od Państwa. Podsumowując cały sezon należy podkreślić, że pasażerowie w znaczącej liczbie kilku tysięcy skorzystali z przejazdów pociągami turystycznymi w ciekawe i zachęcające miejsca, warte odwiedzenia i wspominania. Zapraszamy Państwa serdecznie do obejrzenia relacji z przejazdów w 2012 roku, warto już dziś zaplanować wyjazd z Markowym Produktem Turystycznym TurKol.pl w 2013 roku!
Fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!
-----------
23 września 2012 - Maślak, pociągiem na grzybobranie!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Chodzież - Piła Główna - Okonek - Kępice - Korzybie. Kępice - Okonek - Piła Główna - Chodzież - Poznań Główny.
Pomimo stosunkowo późnego włączenia pociągu MAŚLAK do oferty Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl i związanej z tym niższej frekwencji imprezę z całą pewnością należy zaliczyć do jednej z najlepszych w 2012 roku! Pogoda dopisała, pasażerowie pociągu MAŚLAK spędzili dzień na świeżym powietrzu, czynnie biorąc udział w przygotowanych dla nich przez naszych samorządowych partnerów z Okonka i Kępic ciekawych i atrakcyjnych wydarzeniach.
Pociąg MAŚLAK był pod kilkoma względami eksperymentalny. Pociąg składał się z wagonów piętrowych i wagonu restauracyjnego. Pasażerowie mieli do wyboru miejscówki na górnym lub dolnym poziomie, co pozwoliło w większości przypadków spełnić ich oczekwiania co do komfortowego przejazdu. Wagony piętrowe sprzyjały wyprawie na grzybobranie, przypominały bowiem przejazdy sprzed lat, które często odbywały się właśnie w tego typu wagonach. Dziękujemy za wszelkie opinie dotyczące nowego typu wagonów w uruchamianych pociągach - naszym celem jest dostosowywanie oferty do oczekiwań i potrzeb pasażerów.
MAŚLAK punktualnie o 6:15 wyruszył z Dworca Letniego na poznańskim dworcu głównym. Pasażerowie od samego rana chętnie korzystali z wagonu restauracyjnego, w którym można było ogrzać się przy filiżance gorącej kawy lub herbaty. Kolejne stacje umożliwiały dołaczenie się do wrześniowej wyprawy na grzybobranie następnym podróżnym. Poranne jesienne słońce tworzyło charakterystyczną aurę, gdy skład dotarł do gościnnego Okonka rozległy się znajome dla wielu pasażerów takty hymnu "Zatrzymaj się w Okonku...". Miasteczko wita nim pasażerów pociągów organizowanych w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl już od trzech lat!
Powitanie było nadzwyczaj gorące! Zaśpiewał między innymi zespół "Kwiat Jesieni", w przywitaniu pasażerów brał udział osobiście burmistrz Okonka, który chętnie wszedł na chwilę na pokład pociągu i wspólnie z pasażerami wspominał podróże "piętrusami"... Dla kilkudziesięciu mieszkańców Okonka, którzy wsiedli na pokład pociągu MAŚLAK, były to chwile oczekiwania na rozpoczęcie podróży.
W czasie przejazdu w wagonie restauracyjnym oprócz korzystania z kuchennej wirtuozerii naszego KUCHCIKA mali pasażerowie mieli okazję wziąć udział w konkursie na najlepszy rysunek o tematyce związanej z przejazdem pociągu na grzyby. Trzeba przyznać, że efekty rysowania milusińskich były bardzo ciekawe.
Pasażerowie zostali przywitani na gościnnej Ziemi Kępickiej - w Korzybiu - przez lokalnych miłośników kolei, którzy pracują nad przywróceniem przejezdności linii kolejowej z Korzybia do Bytowa - już w przyszłym roku zaplanowane są pierwsze lokalne mistrzostwa drezyn ręcznych! Pasażerowie przeszli do leśnego kompleksu nad jeziorem, gdzie gości osobiście przywitała pani burmistrz Kępic. Część pasażerów wybrała się na grzyby, a pozostali rozpoczęli biesiadę, inni wzięli udział w tańcach i śpiewach, jeszcze inni podziwiali Grzegorza Russaka, znanego z telewizyjnych programów kulinarnych. Trzeba przyznać, że nasz pokładowy KUCHCIK zazdrośnie podglądał mistrza kuchni i spisywał skwapliwie na małych karteczkach wszystkie przepisy i kruczki sztuki kulinarnej. Zobaczymy już w następnym pociągu, czego się nauczył!
Po kilku godzinach piknikowania w lesie nad jeziorem, pasażerowie udali się w dwóch grupach autobusem do Leśnego Kompleksu Edukacyjnego w Warcinie koło Kępic, gdzie mieli okazję podziwiać zabytkowy pałac, w którym mieści się znane technikum kształcące od wielu lat leśników. W salach pałacu była okazja do obejrzenia ciekawych eksponatów, poznania historii pałacu i przyległego do niego pięknego zespołu parkowego.
Ponownie w dwóch grupach, wesołym autobusem prowadzonym przez przemiłą panią, pasażerowie dotarli do Kępic, gdzie na tutejszym stadionie trwały występy związane z Dniami Miasta. Pasażerowie pociągu MAŚLAK bez przeszkód dotarli do oczekującego na nich na dworcu składu pociągu. Ponieważ wrześniowa aura to już całkiem chłodne wieczory powrót do ciepłego pociągu okazał się dla nich miłym doświadczeniem - tu było już prawie jak w domu. Kuchcik eksperymentował w swoim wagonie, zebrane przez uczestników wycieczki grzyby były główną bazą do szykowanych potraw.
Punktualnie o 19:01 wyruszyliśmy w trasę powrotną. Pasażerowie śpiewali i integrowali się jak w żadnym pociągu do tej pory! Na kolejnych stacjach wysiadali radośni grzybiarze, targając ze sobą koszyki i worki pełne grzybowych skarbów. Szczególnie radośni mogli być nasi TurKolowi jubilaci - państwo Halina i Stanisław Ferenc, którzy już 10 raz podróżowali z nami pociągami turystycznymi. Dzięki ofiarności przyjacielskiego pana leśniczego z Okonka, który zebrany duży koszyk wspaniałych grzybów przekazał jako nagrodę dla jubilatów - zostali oni uhonorowani grzybowym tortem! Warto wspomnieć, że inne dwie pasażerki już niedługo będą świętować 20 jubileusz, oj będzie się działo...
Dziękujemy wszystkim pasażerom za wspaniałą zabawę i uczestnictwo w imprezach turystycznych z pociągami w roli głównej. Tworzycie Państwo niezapomnianą atmosferę, powodując, że każdego dnia mamy powód do tworzenia Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl z jeszcze większym zaangażowaniem! Dziękujemy serdecznie także drużynom konduktorskim przewoźnika, które pokazały, że punktualność to możliwy do osiągnięcia standard podróży pociągiem, a miła obsługa może być dodatkiem, który sprawia radość obu stronom!
Fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!-----------
22 września 2012 - Wodnik, pociągiem do AquaParku!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Franowo - Oborniki - Rogoźno Wlkp. - Wągrowiec - Gołańcz. Gołańcz - Wągrowiec - Rogoźno Wlkp. - Oborniki - Poznań Strzeszyn - Poznań Główny.
Piąta edycja turystycznego pociągu specjalnego WODNIK z Poznania do Wągrowca i Gołańczy związana była z dodatkowymi atrakcjami, tj. z wizytą na pikniku wojskowym w Gołańczy poświęconym rekonstrukcji wydarzeń, jakie miały miejsce na Ziemi Gołanieckiej w przededniu II Wojny Światowej. Jak się ostatecznie okazało takich atrakcji, jakie przeżyła jedna z dwóch grup pasażerów WODNIKa nie planowaliśmy - lecz będą one zapewne długo w ich pamięci!
Zacznijmy jednak od początku. Rozpoczęło się wszystko dość tradycyjnie. WODNIK przejechał dookoła Poznania, zabierając pasażerów ze stacji Poznań Główny, Poznań Dębina i Poznań Starołęka, dalej jadąc przez jedną z największych stacji towarowych w Polsce - Poznań Franowo oraz towarową obwodnicą kolejową na północy miasta.
Przejazd do Obornik i Rogoźna obfitował w krótkie postoje związane z remontowaniem szlaku kolejowego i koniecznością przepuszczania innych pociągów na tym aktualnie jednotorowym szlaku. Na tym etapie podróży dużym zainteresowaniem cieszyły się mikstury serwowane przez KUCHCHIKA zwane herbatą i kawą - które szybko ożywiały umysły i ogrzewały ciała pasażerów!
Przyjazd do Wągrowca wiązał się z podziałem pasażerów na dwie grupy, z których jedna wybrała sie autobusem bezpośrednio do AquaParku, w którym pasażerowie oddali się kąpielom na pływalni i relaksowi w grocie solnej. Wizyty w AquaParku są bardzo miło wspominane przez pasażerów pociągów turystycznych spod znaku Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl, po wielu konsultacjach i pozytywnych opiniach planujemy kontynuację projektu w roku 2013.
Druga grupa pasażerów wybrała się w tym czasie do Muzeum w Wągrowcu oraz pocysterskiego klasztoru. Bardzo ciekawe opowieści pani przewodnik przeniosły pasażerów do świata Cystersów sprzed kilku wieków, przypomniały o świetności klasztoru i regionu. Kulminacyjnym momentem zwiedzania było zejście do podziemi klasztoru, gdzie spoczywają szczątki zakonników.
Po dwugodzinnych kąpielach grupy pierwszej i zwiedzaniu muzeum i klasztoru przez grupę drugą wszyscy pasażerowie spotkali się na dworcu, skąd wyruszyli pociągiem w dalszą drogę do Gołańczy, w której wspólnie przemaszerowali do ruin XV-wiecznego zamku Rodu Pałuków. Pani przewodnik z Gołanieckiego Domu Kultury wspólnie ze znanym pasażerom panem Sławkiem z Gołańczy (który wita pasażerów wszystkich edycji pociągu WODNIK na stacji kolejowej) oprowadzili pasażerów wokół ruin przybliżając ciekawą historię zamku.
<<<Zdjęcie rodzinne RODU PAŁUKÓW>>> do pobrania <<<
Po wykonaniu wspólnego zdjęcia wszystkich pasażerów na tle zamku, ponownie podzielili się oni na dwie grupy, z których jedna wróciła do pociągu, którym przejechała do Wągrowca i dalej autobusem wyruszyła do AquaParku. Druga grupa razem z prowadzącym ją panem Sławkiem przemaszerowała na tereny wokół gołanieckich bunkrów, gdzie odbywał się właśnie bunkrowy piknik. To właśnie tu wydarzyła się niespodzianka, której zapewne pasażerowie nie zapomną dość długo. Zamiast inscenizacji wojskowej mieli bowiem okazję przeżyć prawdziwą burzę z piorunami i potężną ulewę. Po godzinie powrócili autobusem do Wągrowca, gdzie oczekiwał na nich pociąg WODNIK. Dobrze, że na pokładzie był KUCHCIK, który ratował zziębniętych i zmoczonych pasażerów specyfikami, o sobie tylko znanych właściwościach.
Punktualnie o 19:15 WODNIK wyruszył z Wągrowca w podróż powrotnią do Poznania. Nieczynną trasą w kierunku Rogoźna skład mknął bez żadnych przeszkód. Aż szkoda, że nie jeżdżą tędy codzienne pociągi... Można przewidywać, że kolejnym pociągiem na tym odcinku będzie przyszłoroczna zimowa edycja pociągu WODNIK, na którą już dziś serdecznie Państwa zapraszamy! Pociąg WODNIK już po raz piąty odwiedził gościnne miasta Wągrowiec i Gołańcz. Należy z całą stanowczością stwierdzić, że pomimo kapryśnej pogody był imprezą bardzo udaną i wartą powtórzenia w kolejnych latach. To dzięki Wam Drodzy Pasażerowie! Dziękujemy Wam serdecznie za udział w przejeździe i fantastyczną zabawę!
Fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!------------
08 września 2012 - Winniczek, pociagiem na Winobranie!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Leszno - Wschowa - Głogów - Zielona Góra. Zielona Góra - Czerwieńsk - Sulechów - Zbąszynek - Poznań Górczyn - Poznań Główny.
Jedno jest pewne! - Dla takich pasażerów jak uczestnicy kolejowej wyprawy na Winobranie do Zielonej Góry - warto starać się jeszcze bardziej i organizować kolejne imprezy turystyczne. To dzięki Wam Drodzy pasażerowie Markowy Produkt Turystyczny TurKol.pl istnieje i rozwija się, rozszerzając ofertę dostępnych pociągów. Cieszymy się z tego faktu i pracujemy nad kolejnymi imprezami. Pociąg WINNICZEK został uruchomiony 8 września 2012. Głównym celem podróży było rozpoczynające się w tym dniu Święto Winobrania - coroczna impreza organizowana w Zielonej Górze. Zgodnie z wcześniejszymi planami pociąg na odcinku od Poznania do Leszna był ciągnięty przez lokomotywę spalinową. Pozwoliło to na obniżenie kosztów realizacji imprezy, a także umożliwiło nagrzanie wagonów w ten wrześniowy poranek. Należy zauważyć, że pasażerów na poznańskim dworcu przywitała nieciekawa, deszczowa pogoda. Jak się jednak póżniej okazało, deszcz bardzo szybko został przegoniony przez szampańskie wręcz nastroje pasażerów - już podczas postoju w Kościanie zza chmur wyjrzało słońce! Organizatorzy domyślają się, że za przegonienie chmur przede wszystkim odpowiedzialna była grupa pasażerów wsiadająca na stacji w Luboniu, zapewne tańcem i śpiewem doprowadzili do poprawy pogody! Dziękujemy serdecznie! Pociąg punktualnie pojawił się w Lesznie, gdzie czekała na niego grupa kolejnych pasażerów. Razem z nimi gotowy do podróży był także parowóz Ol49-69 z wolsztyńskiej parowozowni, który po krótkich i sprawnych manewrach doczepiono do składu pociągu, odczepiając uprzednio, zapewne dobrze wszystkim pasażerom znaną lokomotywę spalinową SU45-079. Lokomotywa ta oczekiwała na stacji w Lesznie do około 16:00, kiedy to pojechała do Zbąszynka, skąd wieczorem, po odpięciu parowozu przywiozła wesoły skład pociągu WINNICZEK do Poznania.
W Lesznie pasażerowie korzystając z dwudziestominutowego postoju pociągu mogli odwiedzić wyremontowany budynek dworca kolejowego, który zachęcał do odwiedzin czystym i nowym wizerunkiem. WINNICZEK w dalszą trasę udał się nieczynną od 2011 roku w ruchu pasażerskim linią kolejową w kierunku Głogowa. Wielką niespodziankę przygotował dla pasażerów pociągu i mieszkańców miasta Urząd Miejski we Wschowie - przywitanie pociagu WINNICZEK było niezapomniane i zapewne na długo wszytkim zapadnie w pamięć. Pociąg witała młodzieżowa orkiestra, a na peronie układ choreograficzny przygotował zespół mażoretek. Wielu mieszkańców Wschowy witało na swoim dworcu pociąg prowadzony zabytkowym parowozem, z łezką w oku wspominali czasy, gdy planowymi pociągami jeździli stąd do Leszna i Głogowa, ale także do Ostrowa Wielkopolskiego czy Zielonej Góry, a nawet Warszawy. Razem z mieszkańcami pasażerów WINNICZKa witał uradowany zastępca burmistrza, który zapewnił o chęci podjęcia działań mających na celu rewitalizację kolei we Wschowie.
Kolejną stacją na trasie przejazdu WINNICZKa był Głogów, w którym pasażerowie mieli okazję obejrzeć duży obiekt dworca, właśnie przechodzącego remont. Wielu pasażerów podziwiało zwłaszcza ciekawy i oryginalny tunel biegnący nad peronami, połączony z budynkiem dworca od strony miasta. Niestety, podobnie jak w Nowej Soli, nie udało nam się namówić do podjęcia współpracy włodarzy Głogowa przy realizacji projektu i organizacji przywitania pasażerów pociągu WINNICZEK. Pasażerowie postoje na obu stacjach wykorzystali do pamiątkowych zdjęć. W rakcie przejazdu dużym zainteresowaniem ciesył się także wagon restauracyjny, gdzie nasz niezawodny KUCHCIK raczył pasażerów kuchennymi smakołykami. Kilka minut przed planowanym przyjazdem skład pociągu WINNICZEK wtoczył się na tor przy peronie zielonogórskiego dworca kolejowego - pasażerowie wysiedli i z zaciekawieniem oczekiwali głównego gospodarza - samego Bahusa, który w tych dniach przejął z okazji winobrania klucze do miasta. Bahus pojawił się w towarzystwie pięknych kobiet, które zainteresowały szczególnie męską część pasażerów pociągu! Bahus przywitał gości, po czym ruszył na czele wesołego korowodu utworzonego z pasażerów pociągu oraz mieszkańców miasta w kierunku jego centrum, gdzie na wszystkich czekały atrakcje i zabawy. Piknikowa atmosfera Święta Winobrania zaciekawiła z pewnością wszystkich, goście nie mogli się nudzić. Kilkugodzinny pobyt w stolicy Ziemi Lubuskiej spędzili na wielu ciekawych zajęciach - począwszy od zakupów wszelkiej maści pamiątek, poprzez korzystanie z ofert restauracji, kawiarni i barów na uczestnictwie w koncertach i zabawach ulicznych skończywszy.
Powracając do pociągu, który od około 19:00 oczekwiał na nich przy 1 peronie zielonogórskiego dworca, pasażerowie WINNICZKa choć zmęczeni, byli zadowoleni - pogoda nie dała się zbyt mocno we znaki, przez większość czasu świeciło słońce, a przelotny deszczyk szybko został przez nich zapomniany. Zmęczenie na pokładzie pociągu szybko okazało się ustąpić miejsca radosnym pląsom i tańcom - wagon imprezowy w powrotnej trasie momentami sprawiał wrażenie, jakby miał wyskoczyć z szyn - nasz niezawodny MUZYK przygrywał i śpiewał niezapomniane "kawałki", przy których podróż zdecydowanie zbyt szybko minęła - w Poznaniu byliśmy kilkanaście minut przed planem!
Warto zwrócić w tym momencie uwagę, że w trakcie całej trasy przejazdu pociągu WINNICZEK wspaniale spisywał się parowóz - który dzięki ciężkiej pracy maszynistów punktualnie meldował się praktycznie na wszystkich stacjach, będąc w paru przypadkach nawet kilka minut przed planem. Dziękujemy serdecznie maszynistom za trud i zaangażowanie, całej ekipie PKP Cargo za przygotowanie parowozu do jazdy - pamiętamy, że kilka dni przed wyjazdem pociągu WINNICZEK parowóz Ol49-69 miał poważne uszkodzenie, które jak się okazało udało się szybko i sprawnie usunąć. Doceniamy zaangażowanie przewoźnika Przewozy Regionalne, który sprawnie zorganizował podmianę lokomotyw w Lesznie i Zbąszynku, a przede wszystkim drużynie konduktorskiej - bo były to odpowiednie osoby na odpowiednim miejscu! Zapraszamy do przeglądania stron internetowych na których umieszczane są materiały dotyczące przejazdu pociagu WINNICZEK np: <<< RELACJA >>> autor: Krzysztof Błoszyk. Poniższą fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!
Nasza stała korespondentka - pani Halina Ferenc przesłała relację pisaną wiierszem: WINNICZEK Gwizdy pociągów dawno przebrzmiały, Lokomotywy do boksów się schowały, Nam wspomnienia z WINNICZKA pozostały. Damy swoje kapelusze odświeżyły, Czym się dało, ozdobiły. W Lesznie balony w górę poszybowały, Barwny korowód podziwiały. Dawno wesołego pociągu nie widziały. Wschowa swoją gościnę pokazała, Na dworcu orkiestra nas witała. Mażoretki pałeczki w górę podrzucały, Kunszt taneczny pokazały. Małżonka burmistrza wagon imprezowy odwiedziła Z nami twista zatańczyła. Burmistrzowi, muzyka Tomasza Lisa bardzo się spodobała, Z dedykacją, płyta we Wschowie została. Zielona Góra z naszego przyjazdu bardzo się uradowała, Na dworzec Bachusa w towarzystwie panienek po nas wysłała. Pasażerowie lustrację straganów zrobili, Zagraniczne wino w ogródkach wypili Niektórzy na ślub harlejowca natrafili, Korowód motocykli zobaczyli. Wszyscy radośnie do Poznania wracali, Pary w tany ruszyły, W wagonie imprezowym na ciasnotę nie narzekali, Przy muzyce Tomasza Lisa tańcowali. Wspomnienia spisała Halina Ferenc -------------
08 września 2012 - Piorun, pociągiem na wycieczkę!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Zielona Góra - Żary - Żagań. Żagań - Żary - Zielona Góra.
W ramach trwającego w Zielonej Górze Święta Winobrania 8 września 2012 zorganizowany został przejazd pociągiem turystycznym PIORUN na trasie z Zielonej Góry do Żagania i z powrotem. Pociąg PIORUN pokonał klimatyczną linię kolejową przez Nowogród Bobrzański, Bieniów i Żary. Skład był ciągnięty przez lokomotywę parową Ol49-69 z wolsztyńskiej parowozowni. Pasażerów, którzy skorzystali z okazji przejazdu pociągiem z dawnych lat na dworcu w Żaganiu, przywitali przedstawiciele lokalnego stowarzyszenia w alianckich mundurach z okresu II Wojny Światowej - właśnie w Żaganiu mieścił się bowiem duży obóz dla żołnierzy, dziś natomiast istnieje tu muzeum. Urząd Miasta Żagania przygotował dla wszystkich zainteresowanych pasażerów pociągu PIORUN żołnierski poczęstunek w postaci grochówki z pieczywem - żagański dworzec kolejowy ożył na dwie godziny - oprócz pasażerów pociągu zawitało na nim wielu mieszkańców miasta. Poniższą fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!
---------------
25 sierpnia 2012 - KILOF, Pociągiem w Sudety!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Leszno - Rawicz - Wrocław Główny - Jaworzyna Śląska - Wałbrzych Główny - Nowa Ruda - Kłodzko Główne - Kamieniec Ząbkowicki - Wrocław Główny - Rawicz - Leszno - Poznań Główny.
Hitem sezonu 2011 organizowanych w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl pociagów specjalnych okazał się być pociag KILOF, który na zakończenie pierwszego sezonu istnienia na rynku naszego projektu przyciągnął wielu miłośników kolejowego szaleństwa do skorzystania z niezapomnianej wycieczki w górską krainę Sudetów. Podobną popularnością cieszyła się tegoroczna edycja imprezy, która została przytłumiona przez kłopoty techniczne z obłsugującymi pociąg KILOF lokomotywami, a później organizacyjne, niestety spowodowane skandalicznym wykonywaniem swoich obowiązków przez niektórych pracowników kolei. Pociag KILOF przewiózł około 450 osób na bardzo ciekawej i malowniczej trasie kolejowej, której głównym akcentem był odcinek Wałbrzych - Kłodzko. Pasażerowie na większośći trasy podziwiali mijane za oknami wspaniałe widoki, obserwowali niesamowite budowle - cuda infrastruktury wybudowane w zeszłych wiekach staraniem nierzadko wielu tysięcy pracowników - począwszy od wiaduktów przerzuconych nad ogromnymi dolinami, kilkusetmetrowych tuneli wydrążonych w skałach, czy wreszcie samych linii kolejowych wijących się wzdłuż zboczy górskich. Zapraszamy do wspomnienia ciekawej i niezwykle malowniczej trasy przejazdu pociągu KILOF. Zasoby internetowe są wzbogacane przez wielu uczestników przejazdu fantastycznymi materiałami np:
<<< FILM1 >>> autor: mariuszekk1 <<< FILM2 >>> autor: mpgl1kolej <<< FILM3 >>> autor: Mateusz Cuske <<< FILM4 >>> autor: Hawk001987
KILOF na swojej trasie zatrzymywał się na wielu stacjach, których historia to niesamowite i długie opowiadania. Na stacji w Rawiczu pasażerowie mieli okazję obserwować manewry parowozu i uzupełnianie wody w tendrze. W dalszą trasę pociag ruszył za planowym pociagiem KAMIEŃCZYK, którego zdziwieni pasażerowie obserwowali naszego grajka skocznie przygrywającego na peronie rawickiego dworca. Po ponad godzinnej podróży KILOF dotarł do stolicy Dolnego Śląska. Odnowiony dworzec we Wrocławiu imponuje starą architekturą i nowoczesnymi rozwiązaniami wplecionymi w historyczny kształt budynku. Wielu mieszkańców stolicy Dolnego Śląska przyszło powitać pociąg z parowozem na przedpołudniowy spacer. Pasażerowie zaopatrzeni w doskonałe humory asystowali maszynistom przy manewrach, mających na celu przestawienie parowozu na początek składu - od Wrocławia pociag był ciągnięty przez parowóz i pchany przez lokomotywą spalinową. Spokojną i punktualną podróż zakłóciły kłopoty z uszkodzeniem parowozu i związanym z tym niedoborem wody w tendrze - pociąg nieoczekwianie zatrzymał się w Imbramowicach, w dalszą drogę skład ciągnięty był przez lokomotywę spalinową. Na stacji w Jaworzynie Śląskiej uzupełniono zapas wody, co pozwoliło bez przeszkód prowadzić pociag parowozem na najpiekniejszym odcinku Wałbrzych - Kłodzko. Najważniejszą stacja na trasie była Nowa Ruda, gdzie pociąg z parowozem i pasażerów powitała orkiestra dęta, a pani przewodnik zabrała pasażerów na krótką wycieczkę po mieście. Strażacy z Nowej Rudy, podobnie jak w Rawiczu, uzupełnili po raz kolejny zapas wody w parowozie, a na pożegnanie pociągu zawyła strażacka syrena! Oj działo się, działo...
Dalsza droga do Kłodzka i Kamieńca Ząbkowickiego upłynęła z nadzieją powolnego, ale jak najbardziej realnego nadrabiania opóźnienia pociagu, które na tym etapie podróży wynosiło około 180 minut. Niestety nie zmieniło się ono aż do końca przejazdu. W Kamieńcu Ząbkowickim postanowiono, że w dalszą drogę pociąg będzie ciągnięty lokomotywą spalinową - parowóz niedomagał, choć jak się póżniej okazało był w znacznie lepszym stanie niż jego młodsza koleżanka. Lokomotywa spalinowa odmówiła posłuszeństwa, awaria sprężarki wykluczyła możliwość prowadzenia nią pociągu, do roli pierwszoplanowej lokomotywy powrócił parowóz, który dowiózł pociąg do Wrocławia. Pasażerowie na pokładzie korzystali chętnie z oferty wagonów imprezowego oraz restauracyjnego - gdzie tańcom i zabawie nie było końca. Niestety błędy i zaniechania ze strony pracowników przewoźnika, którzy nie zadbali na czas o zapewnienie dodatkowej lokomotywy, która miała wesprzeć tandem uszkodzonych lokomotyw pociągu KILOF naraziło pasażerów na bardzo przykre dwie godziny spędzone na wrocławskim dworcu. Po bezsensownym i niepotrzebnym oczekiwaniu pasażerowie doczekali się podstawienia składu zastępczego w postaci 2 elektrycznych zespołów trakcyjnych, które zawiozły ich do Poznania i położonych po drodze mniejszych miejscowości. Ze swojej strony bardzo przepraszamy wszystkich pasażerów, którzy zostali narażeni na tę bardzo nieprzyjemną sytuację. Przepraszamy Państwa przede wszystkim za to, ze pomimo wszelkich starań z naszej strony i ciągłej pracy nad doskonaleniem Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl nie byliśmy w stanie zapewnić spokojnego i planowanego powrotu do domu. Opóźnienie o ponad 3 godziny pociągu KILOF to plama, która zapewne długo będzie w świadomosci zarówno organizatora, jak i pasażerów pociągu. Wyciągamy wnioski z zaistniałej sytuacji, rozmawiamy z przewoźnikiem oraz dysponentem parowozu starając się wprowadzać procedury, które na przyszłość pozwolą uniknąć opóźnień, dezinformacji i nieprzyjemnych wspomnień. Mamy nadzieję, że będziemy mieli okazję udowodnić Państwu, ze kolej może zmienić swoje oblicze. Ciągle wierzymy w to, że jest to możliwe! Dziękujemy Państwu za to, ze byliście z nami! Liczymy na to, że będziecie nadal... Poniższą fotorelację przygotował dla Państwa Szymon Szaumkessel, któremu serdecznie dziękujemy!
--------
24 listopada 2013 - Katarzynka, Franek - Pociągiem retro na Dzień Kolejarza!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Wolsztyn - Grodzisk Wielkopolski - Luboń - Poznań Główny - Poznań Franowo - Poznań Główny - Poznań Franowo - Poznań Główny - Luboń - Grodzisk Wielkopolski - Wolsztyn.
Zakończenie sezonu turystycznego z Markowym Produktem Turystycznym TurKol.pl odbyło się w przededniu Dnia Kolejarza. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wyprawy pociągami retro z tej okazji w dniu 24 listopada 2013.
Specjalne pociągi turystyczne KATARZYNKA oraz dwie edycje pociągu FRANEK przewiozły tego dnia setki pasażerów. Kolejarze w ramach dodatkowych atrakcji przygotowali dla mieszkańców Poznania oraz przybyłych gości wiele dodatkowych atrakcji, w tym wystawę taboru kolejowego, wystawę makiet kolejowych, udostępnili także na codzień niedostępne zakamarki poznańskiego dworca kolejowego.
Życzymy miłego przeglądania fotorelacji z tej imprezy kończącej sezon turystycznych pociągów spod zmaku TurKol.pl. Ciekawą fotorelację zaprezentowano także w Głosie Wolsztyńskim, a Pan Maciej Stachowiak udostępnił film ze stacji Poznań Garbary z przejazdu pociągu FRANEK.
---------
11 listopada 2013 - Marcin, Franek, Mebelek - Pociągiem retro w Święto Niepodległości!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Wolsztyn - Leszno - Wschowa - Leszno - Kościan - Poznań Główny - Poznań Franowo - Poznań Główny - Swarzędz - Poznań Główny - Kościan - Leszno - Wschowa - Leszno - Wolsztyn.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wyprawy pociągiem retro z okazji Święta Niepodległości w dniu 11 listopada 2013. Specjalne pociągi turystyczne MARCIN, FRANEK i MEBELEK uruchomione w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl przewiozły tego dnia setki pasażerów zainteresowanych możliwością spokojnego i nostalgicznego spędzenia wolnego i uroczystego dnia.
Pociąg MARCIN przemierzył trasę z Wolsztyna, Leszna i Wschowy do Poznania umożliwiając jego pasażerom uczestniczenie w Paradzie Świętego Marcina, która z okazji imienin patrona głównej ulicy miasta corocznie odbywa się w tym dniu, dodatkowo uświetniając obchody Święta Niepodległości.
Lokalnie uruchomiono także pociągi FRANEK wokół Poznania oraz MEBELEK z Poznania Głównego do Swarzędza. Życzymy miłego przeglądania fotorelacji z tej listopadowej imprezy. Ciekawą fotorelację zaprezentowano także w Głosie Wielkopolskim, a portal Leszno.naszemiasto udostępnił zdjęcia z leszczyńskiej części imprezy.
--------
-
26 października 2013 - Noteć i Czaruś - Pociągiem do Czarnkowa!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Wągrowiec - Rogoźno - Połajewo - Lubasz - Bzowo Goraj - Czarnków - Bzowo Goraj - Lubasz - Połajewo - Rogoźno - Wągrowiec - Poznań Główny.
Kolejne pociągi turystyczne spod znaku TurKol.pl zostały uruchomione w dniu 26 października 2013. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z przejazdu pociągów NOTEĆ i CZARUŚ, uruchomionych w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl. Pociąg NOTEĆ przemierzył trasę z Poznania Głównego przez Wągrowiec, Rogoźno, Połajewo, Lubasz i Bzowo Goraj i z powrotem. Lokalnie dla mieszkańców gościnnej ziemi czarnkowskiej uruchomiono także pociąg CZARUŚ z Czarnkowa do Bzowa Goraj i z powrotem.
Powitanie pasażerów pociągu NOTEĆ na czarnkowskim dworcu kolejowym przejdzie do historii jako jedno z cieplejszych w dziejach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl! Dziękujemy burmistrzowi Czarnkowa panu Franciszkowi Strugała oraz wszechstronnie umuzykalnionym pasażerom pociągu za wspaniałą atmosferę i świetną zabawę w trakcie całej imprezy.
Szczegółową FOTORELACJĘ z pobytu pasażerów pociągu NOTEĆ w Czarnkowie przygotowali panowie Grzegorz Wójcik i Sławomir Czarnecki z Urzędu Miasta w Czarnkowie - serdecznie dziękujemy za ciepłe przywitanie i opiekę w trakcie pobytu w Czarnkowie.
Tradycyjnie szczegółową fotorelację z kolejnej imprezy przygotował także Szymon Szaumkessel. Zapraszamy do jej obejrzenia w poniższym materiale.
---------
12 października 2013 - Borowik, Leśnik, Morena - Pociągiem na grzyby!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Szamotuły - Wronek - Krzyż - Gorzów Wielkopolski - Skwierzyna - Międzychód - Sieraków - Międzychód - Skwierzyna - Gorzów Wielkopolski - Krzyż - Wronki - Szamotuły - Poznań Główny.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z przejazdu w dniu 12 października 2013 specjalnych pociągów turystycznych BOROWIK, MORENA i LEŚNIK uruchomionych w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl. Pociąg BOROWIK przemierzył trasę z Poznania Głównego i Gorzowa Wielkopolskiego do Międzychodu i Sierakowa i z powrotem. Lokalnie uruchomiono także pociągi MORENA z Sierakowa do Międzychodu oraz LEŚNIK z Międzychodu do Wierzbna (pierwotnie zakładano trasę pociągu do Gorzynia - trasa zastępcza do Wierzbna wynikała z ustaleń z przewoźnikiem). Życzymy miłego przeglądania fotorelacji z tej październikowej imprezy. Ciekawą fotorelację zaprezentowano także w Tygoniku Międzychodzkim.
---------
21 września 2013 - Wodnik - Pociągiem do AquaParku!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Poznań Starołęka - Poznań Franowo - Oborniki Miasto - Rogoźno Wielkopolskie - Wągrowiec - Gołańcz - Wągrowiec - Rogoźno Wielkopolskie - Oborniki Miasto - Poznań Strzeszyn - Poznań Główny.
Przedstawiamy Państwu fotorelację z przejazdu specjalnego pociągu turystycznego WODNIK uruchomionego w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl w dniu 21 września 2013.
Była piękna jesienna pogoda, obfitująca w ciepłe promienie słońca i kolorowe krajobrazy, była dobra zabawa na pokładzie pociągu i na stacyjkach na trasie przejazdu, a także atrakcje dodatkowe w Wągrowcu i Gołańczy. Pasażerowie siódmej już edycji pociągu WODNIK w Wągrowcu odwiedzili między innymi wieżę widokową, klasztor Cystersów, a przede wszystkim nowoczesny kompleks AquaParku. W Gołańczy czekały na nich atrakcje w żołnierskim stylu - było wojskowe przywitanie na stacji kolejowej i... wzięcie do niewoli wszystkich pasażerów pociągu (odwieziono ich autobusem do gołanieckiego zamku w celu zamknięcia w lochach), była wizyta na bunkrowym polu walki, były też przejazdy zabytkowymi samochodami wojskowymi.Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z jednej z ciekawszych edycji pociągu WODNIK jakie do tej pory zrealizowaliśmy.
Autorem zdjęć jest nasz stały korespondent - Szymon Szaumkessel.
---------
31 sierpnia 2013 - Kilof - Pociągiem w Sudety!
Organizator: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, www.iripk.pl
Trasa: Poznań Główny - Leszno - Wrocław Główny - Kamieniec Ząbkowicki - Kłodzko Główne - Nowa Ruda - Wałbrzych Główny - Jaworzyna Śląska - Wrocław Główny - Leszno - Poznań Główny.
Przedstawiamy Państwu fotorelację z przejazdu specjalnego pociągu turystycznego KILOF uruchomionego w ramach Markowego Produktu Turystycznego TurKol.pl w dniu 31 sierpnia 2013.
Przejazd specjalnego pociągu turystycznego KILOF w dniu 31 sierpna 2013 pod wieloma względami był niezwykły. Przede wszystkim impreza ta została odczarowana dzięki wzorowej pracy kolejarzy z Przewozów Regionalnych i PKP Cargo, którzy mając w pamięci zeszłoroczne problemy z opóźnieniem pociągu stanęli na wysokości zadania - pociąg zameldował się we Wrocławiu i w Poznaniu po ponad 20 minut przed planowymi przyjazdami do tych miast.
Pasażerom pociągu KILOF dziękujemy za wspaniałą atmosferę na pokładzie, a mieszkańcom gościnnej Nowej Rudy za wspaniałe przyjęcie. Już dziś rozpoczynamy pracę nad przyszłoroczną edycją imprezy! Panu Arturowi Jasińskiemu z lokalnego portalu www.NowaRuda.pl dziękujemy za nadesłanie fotorelacji z przejazdu pociągu KILOF.
---------
|